Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Skra wygrała IX Memoriał im. Arkadiusza Gołasia, a kibice stworzyli atmosferę znaną z Ligi Światowej

Radosław Patroniak
Hala w Murowanej Goślinie zapełniła się do ostatniego miejsca
Hala w Murowanej Goślinie zapełniła się do ostatniego miejsca Fot. Grzegorz Dembiński
Siatkarze czterech czołowych klubów Plus Ligi uczcili pamięć tragicznie zmarłego reprezentacyjnego kolegi, Arkadiusza Gołasia (zginął w wypadku samochodowym w 2005 r.), rozgrywając dziewiątą edycję memoriału. Dwudniowy turniej tym razem odbył się w wypełnionej do ostatniego miejsca hali w Murowanej Goślinie.

Wszystkie zespoły pokazały kawał dobrej siatkówki, a atmosferach na trybunach chwilami przypominała Ligę Światową. Gorący doping kibiców, muzyczne akcenty, licytacje cennych koszulek i atomowe zagrania dobrze znanych graczy tworzyły niespotykane na co dzień widowidowisko w hali MG Sport. Każde wejście na boisko Pawła Zagumnego, Daniela Plińskiego i Mariusza Wlazłego wywoływało aplauz.
Zmaganiom siatkarzy przyświecał szlachetny cel. Pieniądze zebrane z licytacji (w pierwszym dniu była to kwota ponad 6 tys. zł) zostaną przekazane na cele charytatywne. – Co ja mam powiedzieć? Cieszę się, że drużyny stawiły się w kompletnych składach, pomijając oczywiście reprezentantów. Dopisali też goście specjalni, no i kibice, którzy nie szczędzili braw, głosu i pieniędzy na licytację – tłumaczyła zmęczona, ale jednocześnie szczęśliwa Anna Sumelka, inicjatorka wielkopolskich spotkań najlepszych polskich siatkarzy.
Na trybunach zasiedli m.in. trener żeńskiej reprezentacji, Piotr Makowski, menedżer Andrzej Grzyb i były reprezentant, Marcin Prus, który w piątek poprowadził warsztaty siatkarskie dla młodzieży.
– Przyjechałem do Murowanej Gośliny nie dlatego, że czuję sentyment do Transferu Bydgoszcz, tylko na zaproszenie Ani Sumelki, która zawsze potrafi zorganizować fajną imprezę – przyznał selekcjoner kobiecej kadry, który mimo niepowodzenia na ostatnich ME podkreślił, że mimo wszystko woli pracować z kobietami.
Transfer w sobotę przeciwstawił się wicemistrzom Polski z Kędzierzyna-Koźle, ale tylko w jednym secie. – W pierwszym secie rywale nam uciekli. W drugim rozbili nas zagrywką, w trzecim złapaliśmy właściwy rytm, a w czwartym zapomnieliśmy jak się gra w siatkówkę. Jeśli chodzi o cały turniej, to jestem zdania, że nie ma co patrzeć na to, kogo brakuje. Każdy sparing cementuje bowiem drużynę. A granie przy takiej publiczności jak ta w Murowanej Goślinie, to zawsze duża przyjemność – zauważył trener bydgoszczan, Marian Kardas.
Z kolei szkoleniowiec ZAKSY, Sebastian Świderski, wspominał wydarzenia sprzed dziewięciu lat. – Dobę przed feralnym zdarzeniem byłem z Arkiem w jednym pokoju. Umawialiśmy się na kolejne spotkanie we Włoszech. Oczywiście nigdy już do niego nie doszło, ale występ w hali, w którym rozwieszona jest wielka koszulka z jego nazwiskiem, to dla mnie, i dla wielu innych osób po prostu moralny nakaz – przyznał Świderski.

Wyniki IX Memoriału Siatkarzy im. Arkadiusza Gołasia w Murowanej Goślinie
Finał: PGE Skra Bełchatów – ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 3:1 (20:25, 25:20, 25:23, 25:17)
PGE Skra: Uriarte, Antiga, Kłos, Wlazły, Włodarczyk, Pliński, Conte (libero) oraz Brdjović. Trener: Miguel Falasca.
Mecz o 3. miejsce: Transfer Bydgoszcz – AZS Częstochowa 3:0 (25:16, 32:30, 25:23)
Półfinały: Skra – AZS 3:0 (25:23, 25:23, 25:18), ZAKSA – Transfer 3:1 (25:23, 25:16, 19:25, 25:19).

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Skra wygrała IX Memoriał im. Arkadiusza Gołasia, a kibice stworzyli atmosferę znaną z Ligi Światowej - Głos Wielkopolski

Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski