Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Działkowcy protestowali pod Urzędem Wojewódzkim w Poznaniu [ZDJĘCIA]

Anna Jarmuż
"Działkowcy to ludzie, nie grunty", "Ogrody są dla ludzi, nie dla biznesu", "Nie zgadzamy się na POdział działkowców na lepszych i gorszych" - apelowali działkowcy pod Urzędem Wojewódzkim w Poznaniu. W ten sposób zamanifestowali swoje niezadowolenie z toku prac nad uchwaleniem nowej ustawy o Rodzinnych Ogrodach Działkowych.

W piątkowej manifestacji wzięło udział kilkaset osób. Wśród protestujących byli działkowcy z okręgów poznańskiego, pilskiego i kaliskiego.

- Czekamy na dobre prawo o ogrodach działkowych - mówił Zdzisław Śliwa, prezes Okręgowego Zarządu Polskiego Związku Działkowców w Poznaniu. - Okres nadziei już minął. Pod koniec lipca zobaczyliśmy, że projekt ustawy znacząco odbiega od projektu obywatelskiego.

Czytaj także:

Poznań: Działkowcy protestowali pod Urzędem Wojewódzkim [ZDJĘCIA, FILM]

- Nie chcemy już więcej listów, chcemy otwartego działania. To, co teraz proponuje PO, ma się nijak do tego, co obiecywał nam premier - tłumaczył Robert Klimaszewski z PZD w Śremie.

Polski Związek Działkowców najbardziej obawia się, że nowe zapisy pozwolą na swobodny obrót działkami i sprzedaż ziemi deweloperom. Możliwość uwłaszczenia działkowców znalazła się w zapisach projektu wypracowanego w podkomisji.

- To koniec dawnej idei ogrodnictwa działkowego. Teraz działkę można będzie sobie kupić, jeśli rodzinę będzie na to stać - stwierdził Zdzisław Śliwa.

Pod Urzędem Wojewódzkim nie zabrakło także posłów, radnych i działaczy społecznych. Z działkowcami protestowali, m.in. Tadeusz Dziuba - szef poznańskiego PiS, Marek Kamiński z Sojuszu Lewicy Demokratycznej, Jarosław Lange - przewodniczący wielkopolskiej "Solidarności" czy Waldemar Witkowski - szef Unii Pracy i radny sejmiku województwa wielkopolskiego.

- Ja i moi koledzy jesteśmy waszymi sojusznikami - zapewniał działkowców Tadeusz Dziuba. - Nie chcemy, aby dzisiejsze ogródki działkowe zostały zajęte przez deweloperów i zabudowane.

Z kolei Jarosław Lange przypomniał, że działkowcy mają prawo i obowiązek walczyć o swoje prawa - tak jak Solidarność walczyła 14 września w Warszawie.

- Ogrody to ludzie a nie grunty. Dodam, że w tym przypadku są to ludzie, którzy nie są zamożni. To właśnie dla nich są te ogrody - nie dla ludzi bogatych. Niestety, parlamentarzyści tego nie rozumieją - przekonywał przewodniczący wielkopolskiej "Solidarności".

W czwartek do Marszałka Województwa Wielkopolskiego trafiło tez pismo, w którym działkowcy domagają się m.in. przyspieszenia prac nad nową ustawą )obecne przepisy wygasają 21 stycznia 2014 r.), uchwalenia przepisów zgodnych z konstytucją i odejścia od pomysłu uwłaszczenia.

To nie pierwszy raz, kiedy działkowcy protestują pod Urzędem Wojewódzkim w Poznaniu. Podobna manifestacja miała już miejsce 3 miesiące temu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski