Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Siatkarki zagrają w barażu mistrzostw Europy

TS
Polskie siatkarki nadal grają w mistrzostwach Europy, które odbywają się w Niemczech oraz Szwajcarii. Biało-czerwone o awans do ćwierćfinału będą musiały jednak walczyć we wtorkowych barażach. Ich rywalkami w tym arcyważnym spotkaniu będą Włoszki. Łatwo więc na pewno nie będzie...

Awans do dalszej fazy turnieju Polki zapewniły sobie już w sobotę, kiedy to nadspodziewanie łatwo pokonały Bułgarki. - Po przegranym meczu z Czeszkami każda z nas miała świadomość, co zrobiła źle. Dlatego obyło się bez męskich rozmów w hotelu. Jeśli dyskutowałyśmy, to tylko o naszych założeniach i zadaniach, których nie wykonałyśmy w pierwszym spotkaniu. Nasza zagrywka nie zrobiła Czeszkom żadnej krzywdy i musiałyśmy to zmienić - mówiła przed drugim spotkaniem Katarzyna Skowrońska-Dolata.

I właśnie świetna zagrywka była kluczem do wygranej z Bułgarkami. Początek meczu nie wskazywał jednak na zwycięstwo Polek, bo rywalki w pierwszym secie prowadziły już 19:14. Wtedy jednak trener Piotr Makowski postanowił dokonać korekt w składzie i, jak się okazało, był to strzał w dziesiątkę, bo wprowadzone na parkiet Karolina Różycka oraz Katarzyna Konieczna odwróciły losy tej partii. Ta pierwsze świetnie atakowała, a druga zagrywała.

W drugiej odsłonie lepsze okazały się Bułgarki, ale w dwóch następnych, to biało-czerwone dyktowały już warunki na boisku. - Mecz nie zaczął się tak, jakbyśmy sobie tego życzyli i dlatego musiałem dokonać korekt w wyjściowej szóstce. Co zadecydowało o naszej wygranej? Twarda walka oraz bardzo dobra zagrywka - powiedział po spotkaniu szkoleniowiec naszego zespołu.

Po tym zwycięstwie Polki mogły być już spokojne o wyjście z grupy. Wygrana z Serbkami w ostatnim spotkaniu dawała im jednak bezpośredni awans do ćwierćfinału. - Tego meczu na pewno nie odpuścimy. Z Serbkami mamy zresztą rachunki do wyrównania - zapowiadała Skowrońska-Dolata. Niestety, nie zostały one wyrównane, bo broniące tytułu Serbki okazały się wyraźnie lepsze i to one zajęły pierwsze miejsce w grupie. Drugie Czeszki oraz trzecie Polki zagrają natomiast w barażach. Do domu już po trzech meczach grupowych pojechały Bułgarki.

Bułgaria - Polska 1:3 (22:25, 25:18, 13:25, 18:25)
Serbia - Polska 3:1 (25:18, 25:18, 22:25, 25:21)
Polska:
Radecka, Skowrońska-Dolata, Tokarska, Kąkolewska, Kasprzak, Sieczka, Maj (libero) oraz Różycka, Wołosz, Kaczor, Konieczna, Martałek.
Końcowa kolejność w grupie D: 1. Włochy 7 (8:4), 2. Czechy 4 (6:7), 3. Polska 4 (6:7), 4. Bułgaria 3 (6:8)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski