Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Winogrady: Mieszkańcy narzekają na remont

Beata Marcińczyk, Katarzyna Fertsch
Remont ul. Winogrady oznacza utrudnienia dla mieszkańców
Remont ul. Winogrady oznacza utrudnienia dla mieszkańców R. Królak
Mieszkańcy domów przy ulicy Winogrady narzekają, że nie mogą przejść przez nią suchą nogą. To szczególnie uciążliwe dla osób starszych, matek z dziećmi. Środek ulicy to dziury, woda i błoto.

Ich sąsiedzi mieszkający przy ulicy Za Cytadelą twierdzą, że ciężkie samochody niszczą nawierzchnię, poruszają się zbyt szybko, pylą. Problemy skończą się dopiero za kilka miesięcy, jednak już teraz potrzebne jest choćby czasowe rozwiązanie tych spraw.

Kiedy w ubiegłym roku toczyły się rozmowy z Zarządem Dróg Miejskich, radą osiedla i wykonawcą robót - firmą Torpol - mówiono także o doraźnych problemach, które związane są z prowadzeniem tak dużej budowy. Skala zjawiska jednak przerosła to, czego spodziewali się mieszkańcy.
- Od kiedy zaczęły się roztopy nie możemy iść na spacer na Cytadelę, bo wszędzie jest błoto nawożone przez samochody z Winograd - narzeka Julia Grzywacz. - Jest ślisko, niebezpiecznie. Najlepiej chodzić w kaloszach, bo innych butów szkoda - dodaje. Narzekają też inni.

- Codziennie muszę przejść przez plac budowy, bo wyprowadzam psa na Cytadelę. Jemu błotko się podoba, ale to naprawdę uciążliwe dla ludzi - twierdzi Jacek Misiak. - Wystarczyłoby położenie betonowych płyt.

Z każdym problemem mieszkańcy mogą dzwonić do kierownika

Kilkanaście metrów od skrzyżowania z ulicą Szelągowską w poprzek ulicy Winogrady leży deska. Ułatwia przejście do przystanków MPK przy skrzyżowaniu Wilczaka i Słowiańskiej. Trzeba jednak cyrkowej wprawy, by się z niej nie ześlizgnąć.

Powody do narzekań znaleźli też mieszkańcy ulicy Za Cytadelą. Od tygodnia na jej odcinku poprowadzony został objazd. Uliczka jest wąska, korzystają z niej także piesi. Kierowcy ignorują ograniczenie prędkości do 30 km/h.

- To jest bardzo trudna sytuacja drogowa, ale myślę, że takie rozwiązanie jest nieodzowne przy toczącej się właśnie przebudowie ulicy Winogrady - uważa Ewa Stankowska.
Dewastację pobliskich uliczek nietrudno zauważyć. Niszczone są przez wzmożony ruch samochodowy, a także przez samochody z budowy.

- Czy ktoś pomyślał o doprowadzeniu ich do stanu sprzed budowy? - pytają mieszkańcy obawiając się, że ulica Winogrady będzie piękna, nowa i zielona, a te pozostaną zdewastowane.
- Utrudnień nie da się uniknąć - mówi Dorota Wesołowska, rzecznik ZDM. - Wykonawca ma obowiązek przywrócenia pasa drogowego do stanu pierwotnego. Na pewno na żadnej z tych ulic bałaganu nie będzie.

Kierownik budowy, Romuald Chudy zachęca, by z każdą sprawą mieszkańcy dzwonili do niego. Nie tylko w kwestiach poważnych utrudnień, ale by wskazać, gdzie przydałaby się płyta. Dzwonić można pod numer 601-57-41-90.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Winogrady: Mieszkańcy narzekają na remont - Głos Wielkopolski

Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski