Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Termy Maltańskie: Prezes odeszła ze stanowiska

ROI
Magdalena Wesołowska, prezes Term Maltańskich odeszła z zajmowanego stanowiska. Jak stwierdziła w krótkiej rozmowie telefonicznej z "Głosem", kierowały nią "względy osobiste".

Magdalena Wesołowska, prezes Term Maltańskich zrezygnowała ze stanowisko. Decyzję przekazała członkom rady nadzorczej spółki podczas poniedziałkowego spotkania.

– Rezygnuję z powodów osobistych – potwierdziła podczas krótkiej rozmowy z „Głosem”.

Na razie nie wiadomo kto zostanie jej następcą. Jak wynika z informacji podanych przez Radio Merkury, niewykluczone, że wkrótce w tej roli pojawi się Jerzy Krężlewski, który przez ostatnie 20 lat pracował w poznańskiej fabryce volkswagena.

Magdalena Wesołowska była prezesem Term Maltańskich od momentu ich powstania. W tym czasie nie brakowało kontrowersji wokół zarządzanej przez nią spółki, a także jej samej.

Termy Maltańskie w Poznaniu: Największe wpadki, sensacje i skandale [LISTA]

Największe wzbudziła informacja o zasiadaniu przez nią w radzie nadzorczej powstających Tarnowskich Term, w gminie Tarnowo Podgórne (wciąż widnieje w składzie rady nadzorczej na stronie internetowej KRS).

Wówczas posypały się na nią gromy ze strony poznańskich radnych, z których wielu żądało odwołania (M. Wesołowską w obronę wziął wówczas prezydent Ryszard Grobelny)

Wizerunkową wpadką był też zakup przez generujące straty Termy Maltańskie luksusowej skody superb, która kosztowała ponad 150 tysięcy złotych.

W trakcie kadencji Magdaleny Wesołowskiej, w termach doszło też do śmiertelnego wypadku. W zeszłym roku w Dzień Dziecka utonął tam 11-letni Patryk ze Śremu. Prokuratura wszczęła śledztwo w tej sprawie i ostatecznie ustaliła, że ratownicy dopuścili się rażących zaniedbań. Zarzucono im, że swoją postawą – opuszczaniem miejsca pracy, bądź nieuwagą – przyczynili się do śmierci chłopca.

Jak do tego doszło? Patryk znalazł się w miejscu dla osób potrafiących pływać, w czym akurat nie był najlepszy. Prawdopodobnie
po basenie poruszał się odbijając się nogami od dna. W momencie, kiedy stracił grunt, zaczął się topić. Szybko znalazł się pod wodą i spędził pod nią minimum trzy minuty.

Gdy go wyciągnięto jeszcze żył. Zmarł po tygodniu spędzonym w szpitalu.

Wypadek w Termach Maltańskich: Trzeci ratownik ma zarzuty ws. śmierci chłopca

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski