Kaszy zaś gryczanej można nawet skosztować. Na polu oblegane były woły, a nade wszystko żniwiarz, który kosą żął zboże. Idąca za nim żniwiarka wiązała snopki, a żeby zapewnić dobre plony na przyszłość i zapobiec pladze myszy w stodole układała na polu tak zwane przepiórki. W tych małych snopkach ozdobionych kwiatami rzeczywiście przesiadywały przepiórki, ale były one również miejscem do którego ściągały myszy, by najeść się ziarna.
Na polu przy Muzeum Rolnictwa można było tez się przekonać, jak, z czego i w jakich naczyniach palono kiedyś ze zbóż kawę. Kto zaś bardzo chciał mógł się nawet zagubić w kukurydzianym labiryncie.
A skoro o kwiatach to i bukiety były w czasie szreniawskiego festynu układane. Wykonywano je według fantazji układającego.
- Odwiedzający nasz festyn mają do dyspozycji takie rośliny jak zboża, kwiaty i rośliny polne jak nawłoć czy koper - mówi Danuta Horoszko z MNR w Szreniawie.
Wśród układających bukiety byłą Julia i Dawid Dymkowscy.
- Mieszkamy w Szreniawie od niedawna poznajemy okolice, a gdy dowiedzieliśmy się o festynie w Muzeum postanowiliśmy przyjść - mówi Dawid Dymkowski.
Żniwa nie mogą obejść się bez śpiewów. Obrzędy dożynkowe zaprezentował Biskupiński Zespół Folklorystyczny z Domachowa i okolic. Członkowie tej grupy, Monika Popielas i Michał Chudy, częstowali osoby, które przybyły na festyn makowczykami czyli ciastkami z makiem.
Dla najmłodszych dzieci pracownicy muzeum przygotowali szereg zabaw od biegów w workach po dojenie krów. Ta była sztuczna, ale zabawa była najprawdziwsza.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?