Zamiast Dziury Toruńskiej osiedle, park i wieżowce [ZDJĘCIA]

Dodatkowo zielone światło dla inwestycji daje nowe studium przestrzenne opracowywane właśnie przez Miejską Pracownię Urbanistyczną. Po raz pierwszy planiści mogą na poważnie zająć się tą przestrzenią. Wcześniej wszelkie ich koncepcje i tak nie mogły być uchwalane przez Radę Miasta. Stało się to możliwe dopiero teraz po zmianie przepisów.

Czytaj także:

Kaponiera na górze i na dole. Tak wygląda! [ZDJĘCIA]

- Planowane jest także połączenie tej inwestycji z budową Bramy Zachodniej, czyli węzła komunikacyjnego przy ul. Polskiej. Obie lokalizacje spaja inna poważna inwestycja czyli przebudowa ciągu ul. Dąbrowskiego - tłumaczy Marcin Jędrzejczak z biura obsługi inwestorów UMP.

Cały projekt ma kosztować ok 500 mln zł. Trwają starania by wpisać go do wieloletniego planu finansowego miasta, ale także województwa.

- To wielka inwestycja, na którą Poznania obecnie nie stać, ale może okazać się, że jej realizacja nie będzie wymagała wielkiego wkładu własnego miasta. Wiele pokaże też zainteresowanie inwestorów na najbliższych targach w Monachium - dodaje Jędrzejczak.

Kaponiera z innej perspektywy. Zobacz jak wygląda [ZDJĘCIA]

Aby zadziałać na wyobraźnię inwestorów miasto ogłosiło konkurs dla studentów architektury. Mieli oni zaproponować co mogłoby powstać na terenie po przykryciu wykopu kolejowego. Projekty będą prezentowane inwestorom w Monachium. - Pomysły były różne. Od bardzo proekologicznych zakładających w tym miejscu wyłącznie parki i trawę, po bardzo ekstensywne z wieżowcami jak Bałtyk, który ma powstać przy Kaponierze, włącznie z wprowadzeniem linii kolejowej jeszcze niżej, na poziom -2 - opowiada prof. Robert Ast z PP, który nadzorował pracę studentów.

Projektanci z MPU widzą również w tej lokalizacji dobre miejsce pod zabudowę mieszkaniową. - Studium tego nie uściśla. Wiadomo jednak, że powinna znaleźć się tam typowa zabudowa śródmiejska z funkcjami mieszkaniowymi, usługami i biurowcami. Dodatkowo także nowe tereny zielone i ciągi piesze łączące Jeżyce ze Stary Miastem - uściśla Marcin Siwek, projektant z MPU.

Planami miasta zdziwiony jest Łukasz Mikuła, szef komisji polityki przestrzennej. - Są spóźnione co najmniej o jakieś pięć lat. Dlaczego miasto tak wielkiej inwestycji nie planowało równolegle z przebudową Pestki i Kaponiery? Teraz, kiedy zarówno PKP zmodernizowało tory, ZDM i ZTM realizuje nowy układ komunikacyjny obudziło się biuro obsługi inwestorów z propozycją nowego projektu dla tego terenu. Jak zwykle w urzędzie zawiodła koordynacja - podsumowuje. Za mało sensowne uważa także próbę połączenia tak odległych inwestycji jak Brama Zachodnia i Dziura Toruńska.