Mieszkający samotnie mężczyzna był głuchoniemy. Kiedy przez dwa dni nie pojawił się w sklepie, właściciel postanowił sprawdzić, co się z nim dzieje. 53-latka nie było w domu, nie było też jego wędki. Rodzina poprosiła o pomoc jasnowidza z Człuchowa. Ten w swojej wizji zaznaczył, że zaginiony może nie żyć i wskazał miejsce, w którym powinno znajdować się ciało. Strażacy przeczesali wskazany teren.
Do przeszukania została jedynie wysepka na okolicznym jeziorze. W dniu zaginięcia 53-latka jezioro było skute lodem. Teraz lód jest zbyt kruchy, żeby przedostać się po nim na wyspę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?