Pan Stefan jeździ na wózku - przez pięć lat z mieszkania na trzecim piętrze wydostał się tylko dwa razy - kiedy z powodu zawału i wody w płucach trafił do szpitala. Kilka lat temu kamienica zmieniła właściciela. Wtedy czynsz zaczął rosnąć w zawrotnym tempie. Z niecałych 497 urósł do ponad 1500 złotych. To równowartość łącznych dochodów starszego małżeństwa.
Czytaj także:
ZKZL proponuje 31 mieszkań komunalnych na wynajem
- Nadal płaciłam czynsz, ale już nie w pełnej wysokości - mówi pani Smolarkiewicz, prezentując starannie posegregowane rachunki. Wszystkie - począwszy od 1964 roku. O wyroku eksmisyjnym z prawem do lokalu socjalnego, który zapadł w 2010 roku, lokatorzy dowiedzieli się przypadkiem - od administratorki, która "wpadła zobaczyć, jak idzie pakowanie".
Paradoksalnie ta historia ma szczęśliwe zakończenie - miasto w ciągu zaledwie kilku tygodni zaproponowało mieszkanie socjalne na wysokim parterze przy ul. Rycerskiej.
- Popłakałam się z radości, gdy usłyszałam tę ofertę. Musimy się wyprowadzić, ale za to mąż wreszcie wyjdzie z domu. Trzecie piętro to piekło. Parter to niebo - mówi wzruszona pani Smolarkiewicz.
Propozycja, jaką złożono małżeństwu, stała się możliwa m.in. dzięki weryfikacji, jaka jest obecnie prowadzona w ZKZL.
- Krążą legendy o tysiącach osób czekających na mieszkania socjalne. Postanowiliśmy skonfrontować je z rzeczywistością - tłumaczy Jarosław Pucek, dyrektor ZKZL.
Poznań: Przy Podolańskiej rosną bloki komunalne [ZDJĘCIA]
Od początku roku pracownicy ZKZL odwiedzili 744 rodziny, które oczekują na mieszkanie socjalne.
- W 218 przypadkach okazało się, że nie musimy już zapewniać lokalu socjalnego - bo dłużnik dogadał się z dotychczasowym właścicielem, zmarł lub przeprowadził się. Zamknęliśmy te sprawy. Lista kolejkowa urealniła się. Po raz pierwszy w historii liczba osób oczekujących spada - wyjaśnia J. Pucek.
Jednak mieszkań wciąż brakuje. Ponieważ w 448 przypadkach okazało się, że sytuacja materialna rodzin poprawiła się na tyle, że stać je już na lokal komunalny, ale zgodnie z prawem nadal przysługuje im lokal socjalny, to ZKZL podejmie z nimi rozmowy.
- Jest wiele pustych mieszkań, z których nie możemy zrobić lokali socjalnych, bo przecież nigdy nie wiadomo, kto trafi do takiego mieszkania. Dlatego zaoferujemy te lokale rodzinom, których sytuacja się poprawiła. Na papierze trafią, zgodnie z wyrokiem sądu, do mieszkań socjalnych. Umowy będą jednak krótkoterminowe. Po kilku miesiącach przekwalifikujemy ich mieszkania na komunalne - tłumaczy szef ZKZL.
W podobny sposób do mieszkania przy ul. Rycerskiej trafią państwo Smolarkiewicz. Na mocy wyroku eksmisyjnego, formalnie otrzymają mieszkanie socjalne. Faktycznie - komunalne.
Dziś po południu pani Smolarkiewicz dopełni wszystkich formalności. Przeprowadzka może się rozpocząć. Problemem pozostaje tylko kilka stopni, które prowadzą na wysoki parter.
- Wystarczy, że zapukają miotłą w sufit. Pomogę znieść tego pana siedzącego na wózku - zapewnia nowy sąsiad małżeństwa, mieszkający dokładnie nad nimi Marcin Pawlak.
Socjalne, czyli...
Na czym polega różnica między mieszkaniem socjalnym a komunalnym?
Prawo do lokalu socjalnego przyznaje sąd. Mieszkanie socjalne jest przeznaczone dla osób o najniższych dochodach, co wiąże się często z obniżonym standardem. Czynsz wynosi 2,45 zł za 1 mkw. Standard w lokalach komunalnych jest wyższy. Najniższy czynsz w mieszkaniach komunalnych wynosi natomiast 4,90 zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?