- Uważam, że Rafał Batkowski to świetny profesjonalista. Sprawdził się na wielu stanowiskach, był zastępcą komendanta wojewódzkiego mazowieckiej policji, komendantem tej jednostki. To daje gwarancję należytego kierowania komendą wielkopolską – mówi Marek Działoszyński, komendant główny policji.
- Od dziś czuję się Wielkopolaninem – uśmiecha się Rafał Batkowski. Ale o szczegółach zmian, które chce wprowadzić w wielkopolskim garnizonie nie chce mówić. – Byłoby to niestosowne w pierwszej godzinie mojego pobytu w jednostce – tłumaczy.
Rafał Batkowski w piątek został oficjalnie wprowadzony na stanowisko komendanta wojewódzkiego policji w Poznaniu. Jego poprzednik, Krzysztof Jarosz, wcześniej został przeniesiony do Katowic.
ZOBACZ TEŻ:
RAFAŁ BATKOWSKI NOWYM KOMENDANTEM POLICJI W WIELKOPOLSCE
– W Wielkopolsce Krzysztof Jarosz zdobył zasób doświadczeń, które teraz ma wykorzystać prowadząc garnizon na Śląsku – mówi Marek Działoszyński. I przekonuje, że ostatnie roszady kadrowe to nic wyjątkowego: - Policja jest dużą formacją i jak w każdej dużej firmie pracownicy muszą być dyspozycyjni. Te ostatnie zmiany nastąpiły w sposób naturalny: oficerów powołano na stanowiska w Warszawie, ich miejsca musiał ktoś zająć i to wywołało kolejne ruchy kadrowe. Zmiany mają też zapobiec popadaniu w rutynę i sprzyjać wymianie dobrych doświadczeń, praktyk.
Po odwołaniu z Wielkopolski Krzysztofa Jarosza, komendant główny ogłosił konkurs na stanowisko komendanta wojewódzkiego w Poznaniu. Jednak Rafał Batkowski nie brał w nim udziału. Gdy zapytaliśmy dlaczego zmienia stanowisko komendanta wojewódzkiego na Mazowszu na komendanta wojewódzkiego w Wielkopolsce odpowiedział: - Taką dyspozycję dostałem od komendanta głównego i potraktowałem tę propozycję jako wyzwanie.
Po co więc konkurs?
– Konkurs na stanowiska komendantów wojewódzkich w Poznaniu i Szczecinie miał na celu m.in. budowanie rezerwy kadrowej. Przy kolejnych naturalnych ruchach kadrowych będziemy brać pod uwagę wyniki oficerów, którzy wzięli w nim udział – mówił Marek Działoszyński.
Czy to oznacza, że Zbigniew Hultajski, zastępca komendanta wojewódzkiego, który brał udział w konkursie i uzyskał dobre wyniki, może odejść z Wielkopolski?
- Jest w rezerwie kadrowej – przyznaje Marek Działoszyński. Ale Rafał Batkowski natychmiast dodaje: - Ja bym nie zabiegał o odejście Zbigniewa Hultajskiego.
Nowy szef wielkopolskiej policji zapewnia, że stawia na zapobieganie przestępstwom. – Jednak gdy dojdzie do przestępstwa, gdy komuś będzie się działa krzywda, spodziewam się szybkiej, skutecznej, praworządnej reakcji policjantów – mówi Rafał Batkowski. – Wielkopolska policja słynie z profesjonalizmu. Z pewnością część dobrych praktyk będzie kontynuowana. Widzę też możliwość wprowadzenia nowych rozwiązań, które poprawią bezpieczeństwo w społecznościach lokalnych, nie tylko w miastach, ale też w powiatach. Ale jest za wcześnie na mówienie o szczegółach.
WIDZIAŁEŚ COŚ CIEKAWEGO? ZNASZ INTERESUJĄCĄ HISTORIĘ? MASZ ORYGINALNE ZDJĘCIA?
NAPISZ DO NAS NA ADRES [email protected]!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?