Początkowo, projekt ustawy opracowany przez ministra pracy i polityki społecznej zakładał, że z wydłużonego urlopu mogą skorzystać te osoby, których dzieci przyszły na świat po 17 marca 2013 r. Determinacja "matek I kwartału" przekonała premiera i resztę polityków. 26 kwietnia Donald Tusk obiecał, że przywilejami zostaną objęci także rodzice dzieci urodzonych wcześniej. Sejm przegłosował ustawę pod koniec maja. Teraz, kobieta sama może zdecydować o tym, czy zostanie ze swoim dzieckiem w domu pół roku czy rok, oraz czy podzieli się urlopem z ojcem dziecka.
Czytaj także:
Dodatkowy urlop macierzyński i tacierzyński. Sprawdź na jakich zasadach!
Jednak z analizy domu badawczego Millward Brown wynika, że z przywilejów chce skorzystać zaledwie 30 proc. matek. Kobiety, które decydują się na urlop rodzicielski, nie planują się nim dzielić z partnerami. Taką gotowość zadeklarowało zaledwie 4 proc. matek oraz 10 proc. kobiet w ciąży. Chętnych do skorzystania z urlopu rodzicielskiego jest 15 proc. mężczyzn.
- Do naszego oddziału wpłynęło około 130 wniosków o dłuższy urlop macierzyński. Chęci skorzystania z urlopu w tym zakresie nie zadeklarował do tej pory żaden z ojców - tłumaczy Hanna Wanat, rzecznik prasowy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych II Oddział w Poznaniu.
Na porodówkach łzy radości i złości. Matki pierwszego kwartału chciały urodzić po 17 marca
Biorąc pod uwagę, że II Oddział ZUS-u obsługuje prawobrzeżną część Poznania oraz powiaty: obornicki, wrzesiński, gnieźnieński, śremski, średzki, słupecki, koniński, kolski i turecki... - Zainteresowanie tym tematem nie jest zbyt duże - dodaje Hanna Wanat.
Dlaczego rodzice nie chcą zostać ze swoimi dziećmi dłużej w domu? W większości przypadków decydują czynniki ekonomiczne. Za pierwsze pół roku na przedłużonym urlopie macierzyńskim rodzic otrzyma 100 proc. wynagrodzenia, a za drugie pół jedynie 60 proc.
- Lęk o swoją przyszłość, może wpłynąć na decyzję matki, która decyduje się pójść do pracy zamiast zostać z dzieckiem w domu. Jeżeli ktoś zarabia najniższą krajową na przeżycie pozostaje mu niewiele - stwierdza Dorota Piszko - Halicka, która długo walczyła o to, aby móc opiekować się małym Jeremim.
Na obawy wielu kobiet zwrócił ostatnio uwagę również Arkady Fiedler.
- Kobieta, która wybiera się na urlop macierzyński, musi wiedzieć, że będzie miała do czego wracać - stwierdza poseł PO. - Dlatego, chcę przyjrzeć się przepisom kodeksu pracy. Jeśli nie będzie tam zapisu o ochronie, złożę interpelację w tej sprawie.
Matki I kwartału spotkały się z posłem Arkadym Fiedlerem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?