Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pieszy bez odblasków dostanie mandat?

Paulina Jęczmionka
Dziś odblaski obowiązkowo muszą nosić tylko dzieci do 15. roku życia. Posłowie chcą zmienić przepis.
Dziś odblaski obowiązkowo muszą nosić tylko dzieci do 15. roku życia. Posłowie chcą zmienić przepis. Piotr Krzyżanowski
Nie tylko dzieci, ale wszyscy piesi poruszający się poboczem drogi powinni nosić po zmroku odblaski - uważają posłowie. Dziś Senat zajmie się projektem ustawy, który wprowadza taki nakaz. Za brak odblasków może grozić nawet mandat.

Piesi to druga (po kierowcach i pasażerach samochodów osobowych) najliczniejsza grupa ofiar wypadków. W ubiegłym roku na polskich drogach zginęło 1157 pieszych (ok. 30 proc. wszystkich zabitych na drogach), a 9694 zostało rannych. W samej Wielkopolsce zginęło 79 pieszych, a 573 osoby doznały obrażeń ciała.

Czytaj również: Poznań: Miasto chce, żebyśmy chodzili piechotą

Choć do największej liczby wypadków dochodzi na przejściach dla pieszych, to ludzie giną także na poboczach dróg. W 2012 r. w całej Polsce doszło do 109 takich zdarzeń, śmierć poniosło 18 osób, a 123 zostały ranne. Z raportu za 2012 r. Komendy Głównej Policji wynika, że choć ogółem więcej wypadków zdarza się w miejscowościach, to więcej osób ginie na drogach poza nimi.

- Statystyki potwierdzają, że do wielu potrąceń pieszych dochodzi poza obszarem zabudowanym, gdzie nie ma wydzielonych chodników - przyznaje podinsp. Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji. - Policja organizowała wiele akcji, podczas których rozdawała elementy odblaskowe. One w takich miejscach są bardzo istotne.

Do odblasków policja, a także wiele organizacji i stowarzyszeń, zachęca nie tylko dzieci, ale i dorosłych. Tyle, że ci ostatni wcale nie muszą ich nosić. Kodeks ruchu drogowego taki obowiązek nakłada tylko na dzieci do 15. roku życia.

- Czym różni się taki pieszy od tego, który ma więcej lat? - pyta Krystyna Łybacka, posłanka SLD, która jest pomysłodawczynią zmiany prawa. - Kierowca, który choć raz jechał po zmroku w jesienny dzień drogą bez chodnika i mijał ubranego w ciemne kolory pieszego, wie, jak trudno go zauważyć, a tym bardziej - w ostatniej chwili wyminąć.

W 2012 r. doszło do 109 wypadków z udziałem pieszego idącego poboczem drogi

Dlatego posłanka proponuje, by wprowadzić nakaz noszenia elementów odblaskowych przez wszystkich pieszych (niezależnie od wieku), którzy po zmierzchu poruszają się po drodze w terenie niezabudowanym. Pomysł spodobał się też innym posłom. W połowie czerwca Sejm przyjął projekt. - Śledzimy prace nad nim i czekamy na ostateczne przyjęcie - mówi Andrzej Borowiak. - Oby tylko piesi się stosowali się do przepisu.

A jeśli przepis wejdzie w życie, to policjanci będą mogli dać pieszemu zarówno pouczenie, jak i mandat. Ale funkcjonariusze już zapowiedzieli, że w pierwszym roku karać nie będą. Postawią na edukowanie. Prawdopodobnie czeka ich jednak ciężki orzech do zgryzienia, bo nowy przepis ma wielu przeciwników. Nawet wśród kierowców.

- Oczywiście, że pieszy po zmroku jest lepiej widoczny z odblaskiem. Ale jeszcze lepiej widać go np. z migającym światełkiem na głowie lub migającą kamizelką - mówi Andrzej Łukasik z Polskiego Towarzystwa Kierowców. - A najbezpieczniej byłoby, gdyby jeszcze nosił kask. Tyle, że tworząc kolejne nakazy, możemy dojść do absurdu. Zamiast nakładać na obywateli kolejne obowiązki, proponowałbym po prostu ulepszać drogi i budować chodniki.

Pomysł krytykują też stowarzyszenia rowerzystów. Powołując się na policyjne statystyki, wskazują m.in. że wypadki z udziałem pieszych idących poboczem to tylko kilka procent ogółu zdarzeń drogowych.

Polecamy także: Piesi giną przez nieostrożność. Naucz się bezpiecznych zachowań

- Jeszcze mniej procent to wypadki z winy nieoświetlonego pieszego - mówi Cezary Brudka z Sekcji Rowerzystów Miejskich w Poznaniu. - Nakaz odblasków przenosi odpowiedzialność z kierowców na pieszych.
Takie twierdzenia nie podobają się policjantom z drogówki. Marek Konkolewski z Komendy Głównej tłumaczy, że po zmroku pieszy idący poboczem widoczny jest w światłach samochodu z odległości ok. 20-40 m.

Przeczytaj: Wypadek w Bugaju: Maksymalna kara więzienia dla Przemysława B.

- Jeśli samochód w obszarze niezabudowanym jedzie z prędkością 70 km/h, po zauważeniu pieszego kierowca ma tylko 1-2 sekundy na manewr - mówi Konkolewski. - A pieszego z odblaskiem widzi już z ok. 150 m. To najmądrzejsze rozwiązanie. Tyle, że wielu - zwłaszcza starszych - Polaków tego nie rozumie. Niektórzy myślą, że skoro widzą światła auta, to i kierowca widzi ich.

Tematem obowiązkowych odblasków zajmie się dziś Senat. Jeśli przegłosuje projekt, trafi on do podpisu prezydenta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski