Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Świńska grypa atakuje w Wielkopolsce

Joanna Labuda
Od 1 do 15 stycznia 2016 r. lekarze zgłosili do sanepidu 1226 przypadków zachorowań na grypę i choroby grypopodobne. Trzy osoby zaatakował wirus AH1N1, czyli tzw. świńska grypa.
Od 1 do 15 stycznia 2016 r. lekarze zgłosili do sanepidu 1226 przypadków zachorowań na grypę i choroby grypopodobne. Trzy osoby zaatakował wirus AH1N1, czyli tzw. świńska grypa. Grzegorz Dembiński
Wirus AH1N1 dotarł już do Wielkopolski. W powiecie poznańskim odnotowano 3 przypadki zachorowań na świńską grypę. Lekarze ostrzegają przed epidemią.

Wirus AH1N1, potocznie nazywany świńską grypą, dotarł do Wielkopolski. Od 1 do 15 stycznia 2016 r. w powiecie poznańskim odnotowano trzy przypadki zachorowań. Lekarze ostrzegają, że liczba osób zarażonych wirusem może wzrosnąć po feriach.

- Dzieci odgrywają dużą rolę w transmisji choroby. Łatwo się zakażają i przenoszą grypę do domów. Nie możemy przewidzieć tego, co będzie działo się od poniedziałku, kiedy dzieci wrócą do szkół - ostrzega prof. Jacek Wysocki, pediatra i rektor Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu.

Osoby, u których już potwierdzono zakażenie świńską grypą, to mieszkańcy Tulec (gmina Kleszczewo). Jak mówi pan Józef, członek rodziny, małżeństwo z córką wracało z gór i zatrzymało się na posiłek w restauracji za Wrocławiem. Prawdopodobnie tam zarazili się świńską grypą.

- Wirus najpierw zaatakował najmłodszą córkę, która była wcześniej na antybiotykach. Po powrocie z wakacji dostała 40-stopniowej gorączki, była bardzo osłabiona i majaczyła. Lekarz rodzinny przestraszył się, jak zobaczył wyniki badań - opowiada pan Józef, dziadek dziewczynki. Krótko po tym objawy świńskiej grypy wystąpiły także u jej rodziców.

- Od 1 do 15 stycznia zgłoszono nam już 1226 zachorowań na grypę i choroby grypopodobne. Jeśli chodzi o wirusa AH1N1 - zaatakował on 3 osoby. Jedna z nich była hospitalizowana - potwierdza Cyryla Staszewska, rzeczniczka poznańskiego sanepidu.

Na świńską grypę można się zaszczepić:

W ubiegłym roku na świńską grypę zachorowało w Poznaniu 26 osób. Chorzy byli leczeni m.in. w poznańskim Szpitalu Miejskim przy ul. Szwajcarskiej, a kilkoro małych pacjentów zdiagnozowano i leczono także w szpitalu przy. ul. Krysiewicza. - U małych dzieci i niemowląt stosunkowo łatwo w czasie świńskiej grypy rozwija się zapalenie oskrzeli oraz duszność. Zdarza się, że mają kłopoty z oddychaniem. Czasami wystarcza leczenie zachowawcze, ale mieliśmy przypadki w Wielkopolsce, kiedy dzieci ze świńską grypą musiały trafić pod respirator - potwierdza prof. Jacek Wysocki.

Tak było w przypadku 4-miesięcznego Franka, który w 2014 roku trafił do kliniki przy ul. Szpitalnej. Był umierający, a lekarze długo walczyli o jego życie (więcej: patrz ra-mka).

Jednak nie tylko dzieci są narażone na zakażenie wirusem AH1N1. - Od kilku lat obserwujemy też ciężki przebieg choroby u kobiet w ciąży. Nawet w Wielkopolsce mieliśmy przypadki zgonów - przyznaje prof. Jacek Wysocki.

Świńska grypa jest groźna także dla osób starszych. Lekarze ostrzegają, że AH1N1 sam w sobie łatwo prowadzi do zapalenia płuc albo otwiera drogę bakteriom, które mogą doprowadzić do ciężkiego zapalenia płuc. Podatne na zakażenie są też wszystkie osoby, które mają zaburzenia odporności, leczą się z powodu nowotworów, chorób reumatycznych i biorą leki immunosupresyjne, które obniżają odporność.

Tymczasem na terenie Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie przebywa już 10 pacjentów zarażonych wirusem AH1N1, 4 nowe przypadki odnotowano w niedzielę. Jedna osoba zmarła. Lekarze informują, że pozostali chorzy są w dobrym stanie.
Historia Franka
Dzieci i niemowlęta są szczególnie narażone na zakażenie wirusem AH1N1.

Franek trafił do kliniki przy ul. Szpitalnej w Poznaniu w połowie stycznia 2014 roku. Był umierający. Lekarze zdiagnozowali u niego ciężkie zapalenie płuc wywołane przez świńską grypę. Standardowe leczenie nie przyniosło efektów. Płuca małego pacjenta nie pracowały, a zdolność wymiany gazowej była niewystarczająca.

Nie pomogło wentylowanie, ani respirowanie chorego. Lekarze musieli poprosić o pomoc kardiochirurgów. Ostatnim ratunkiem było zastosowanie metody ECMO. Niemowlak wygrał z chorobą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski