Do zdarzenia doszło wczoraj około godz. 19.30 w Brodowie. Uwagę policjantów zwróciła karetka pogotowia ratunkowego na poznańskich numerach rejestracyjnych, która wyjechała z kompleksu leśnego na krajową jedenastkę. Nietypowe miejsce oraz okoliczności spowodowały, że policjanci zatrzymali ją i podjęli kontrolę. Funkcjonariusze od kierującego poczuli silną woń alkoholu z ust.
Alkotest wykazał, że prowadził on pojazd będąc w stanie nietrzeźwości. Miał 0,54 promila alkoholu w organizmie. Badaniu został również poddany, jadący jako pasażer sanitariusz. Okazało się, że i on jest nietrzeźwy - 0,68 promila. Zatrzymany ambulans wracał do Poznania z Ostrowa Wielkopolskiego, dokąd transportował chorego.
Kierowcy karetki, 46-letniemu poznaniakowi, grozi kara więzienia do lat dwóch oraz zakaz prowadzenia pojazdów od roku do lat 10, zaś 41-letni sanitariusz również mieszkaniec Poznania, odpowie za podjęcie czynności zawodowych w stanie po użyciu alkoholu, za co grozi mu kara aresztu lub grzywny do 5 tysięcy złotych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?