Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rowerowa droga szybkiego ruchu Poznań - Wrocław?

Marcin Idczak
Obok samochodowej trasy szybkiego ruchu Poznań Wrocław by miał przebiegać jej rowerowy odpowiednik
Obok samochodowej trasy szybkiego ruchu Poznań Wrocław by miał przebiegać jej rowerowy odpowiednik Przemyslaw Swiderski
Wielkopolscy samorządowcy chcą trasy szybkiego ruchu dla jednośladów.

Grzegorz Kubik, burmistrz Rawicza proponuje, by przy okazji budowy samochodowej trasy szybkiego ruchu S5 łączącej między innymi Poznań i Wrocław stworzyć jej rowerowy odpowiednik.

Wyjaśnia, że do wybudowania bezpiecznych i szybkich tras dla cyklistów można wykorzystać sieć dróg serwisowych, które muszą powstać przy głównych nitkach.

- To bardzo dobry pomysł - bez wahania stwierdza Tadeusz Mirski z poznańskiej Sekcji Rowerzystów Miejskich. - To nie byłaby tylko droga typowo turystyczna dla osób, które chciałyby podziwiać krajobrazy i szukają kontaktu z naturą - dodaje.

Jego zdaniem docenią ją również kolarze. Dla osób, które lubią szybką jazdę na rowerze, stanowiłaby wręcz idealne miejsce do treningów i wypadów. - Swoją skalą wyróżniałaby się na cały kraj, przyciągając zainteresowanych - stwierdza Tadeusz Mirski. To także zysk dla regionu, bo rowerzyści by płacili za noclegi, jedzenie.

Z tym zdaniem zgadza się Włodzimierz Pinczak, burmistrz Stęszewa i dodaje, że: - Na pewno taka droga by była dodatkowo każdego dnia wykorzystywana przez osoby, które chcą rowerami bezpiecznie i szybko dostać się do pracy, czy też szkoły - zaznacza Włodzimierz Pinczak.
Według burmistrza Rawicza jest tylko jeden problem. Nie wszędzie drogi serwisowe tworzą jeden ciąg. Trzeba by było je wszystkie ze sobą połączyć.

- Jednak teraz, gdy trwa jeszcze budowa S5, to z pewnością będzie to o wiele łatwiejsze zadanie niż po zakończeniu inwestycji - dodaje samorządowiec ze Stęszewa.

Inwestycją dla samochodów na terenie Wielkopolski zajmuje się poznański oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. - Jeszcze nie doszło do nas żadne oficjalne pismo w tej sprawie - wyjaśnia Alina Cieślak z GDDKiA. Dodaje, że drogi serwisowe są ogólnodostępne. Dlatego mogą się po nich poruszać także i rowerzyści. O połączeniu bocznych tras można pomyśleć na odcinku Kaczkowo - Korzeńsko. Na kolejnych taka propozycja wymaga głębszych analiz.

Tadeusz Mirski z SRM dodaje, że takie długie trasy są znane na świecie. Jako przykład podaje kilkuset kilometrową autostradę rowerową w Południowej Korei.

Zgodnie z przepisami rowerzystom nie wolno się poruszać po drogach ekspresowych i autostradach. Znacznie trudniej jest też przeciąć takie trasy z jednej strony na drugą.

Jeszcze nie wiadomo jakie mogą być koszty przedsięwzięcia. Jednak zarówno rowerzyści, jak i burmistrzowie stwierdzają, że na pewnie nie będą one zbyt wysokie. Jak zauważa Tadeusz Mirski wzdłuż dróg ekspresowych i autostrad oprócz tras rowerowych prowadzi się też czasem linie kolejowe. - To ogranicza łączne koszty oraz wpływ jednych i drugich na otoczenie - podsumowuje szef Sekcji Rowerzystów Miejskich.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski