Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

22-latek wyszedł z aresztu, żeby znowu złamać prawo

TR
Nie potrafił wykorzystać pięciu minut swojej wolności, a może jej nie chciał? Mowa o 22-letnim pilaninie, który w kilkanaście dni po opuszczeniu aresztu, wrócił z powrotem za kratki.

Za pierwszym razem sąd umieścił go tam, gdy usłyszał w prokuraturze kilkanaście zarzutów za kradzieże i włamania. Specjalizował się zwłaszcza w kradzieżach samochodowych. Był jednak lepszym złodziejem niż kierowcą, gdyż kradzione samochody przeważnie rozbijał.
Na pierwszej rozprawie sąd jednak dał mu szansę i zwolnił go z aresztu. Zmarnował ją już po kilku dniach. Nie tylko ukradł i rozbił kolejny samochód, ale dokonał też rozboju. Na ulicy podszedł do dziewczyny rozmawiającej przez telefon komórkowy, uderzył ją i wyrwał jej telefon.
Tym razem jednak sąd nie miał już zamiaru być łaskawy dla 22-latka i kiedy prokuratura złożyła wniosek o zastosowanie tymczasowego aresztu, wysłał go za kratki. Nieprędko wyjdzie znowu na wolność: tylko za rozbój grozi mu do 12 lat więzienia, a kilkanaście kradzieży też nie ujdzie mu bezkarnie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski