Dokładnie tydzień temu, w poniedziałek, Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska przedstawił firmie, podejrzewanej o zatrucie Warty, protokoły pokontrolne. W nich, jak udało się nam dowiedzieć, zawarte były dowody, sugerujące, że do masowego śnięcia ryb, do którego doszło pod koniec października, przyczyniło się celowe spuszczenie do wody toksycznej, insektobójczej substancji transflutryny. Zakład, który zdaniem WIOŚ mógł to zrobić, nie podpisał dokumentów. Tym samym miał siedem dni na przedstawienie swojej odpowiedzi. Ten termin minął wczoraj.
- Firma, której przedstawiliśmy wyniki pokontrolne nie złożyła jeszcze żadnych dokumentów. Nie oznacza to jednak, że ich nie wysłała. A w związku z tym, że liczy się data, nie dostarczenia, a wysłania, to wciąż czekamy na jej odpowiedź - tłumaczy Hanna Kończal, zastępca wojewódzkiego inspektora ochrony środowiska.
Zobacz też: Wysoka kara dla firmy, która zatruła Wartę
Nazwa firmy wciąż nie została jeszcze ujawniona. Inspektorzy WIOŚ czekają z tą informacją na działania Prokuratury Rejonowej Stare Miasto, która wciąż prowadzi czynności wyjaśniające w tej sprawie. - Jakiś czas temu mieliśmy już od prowadzącego sprawę uzyskać komplet informacji, które w toku śledztwa udało się uzyskać policji. Jednak wciąż dochodzą nowe poszlaki, które są badane przez organy ścigania - tłumaczy Hanna Kończal.
W poniedziałek przyszły też jedne z ostatnich wyników badań z Puław. Powiatowy lekarz weterynarii, na prośbę WIOŚ zlecił analizę próbek substancji z pojemników, które inspektorzy znaleźli w siedzibie, podejrzewanej o zatrucie rzeki, firmy.
- Niestety, ale badania nie potwierdziły w tych próbkach występowania transflutryny. Nie oznacza jednak, że jej w procesie chemicznym nie stosowano - mówi Ireneusz Sobiak, powiatowy lekarz weterynarii.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?