Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przetarg śmieciowy nadaje się na śmietnik?

Krzysztof M. Kaźmierczak
Jaroslaw Jakubczak / Polskapresse
Firmy zajmujące się odpadami komunalnymi uważają, że organizowany w Poznaniu przez GOAP przetarg doprowadzi do wzrostu opłat dla mieszkańców za wywóz śmieci. Twierdzą, że specyfikacja przetargowa jest przesadnie rygorystyczna, ma błędów i nieścisłości oraz preferuje jednego dostawcę systemu monitorowania odpadów.

Wielkopolski potentat branży odpadów komunalnych, firma Remondis Sanitech wystąpiła do Krajowej Izby Odwoławczej z szeregiem zarzutów pod adresem przetargu zorganizowanego przez Związek Międzygminny "Gospodarka Odpadami Aglomeracji Poznańskiej". Dotyczą one głównie nieprecyzyjnych stwierdzeń w ofercie, ale także nierealnych terminów realizacji usług .

Wszystko o nowych przepisach: USTAWA ŚMIECIOWA 2013

Poza zarzutami Remondisu wiele firm ma także zastrzeżenia do narzuconego przez GOAP systemu monitorowania wywozu odpadów.

- Ustawa śmieciowa wprowadza rygory w tym zakresie, ale GOAP podniósł poprzeczkę do granic absurdu. Musimy wyposażyć pojemniki w transpondery, a samochody w wagi, czujniki i rozbudowany system satelitarnego monitorowania wszystkich czynności i urządzeń. I to pod groźbą płacenia surowych kar za przerwy w transmisji danych - wyjaśnia szef jeden ze spółek wywożących odpady (on oraz szefowie innych firm zastrzegli anonimowość gdyż zamierzają wziąć udział w przetargu).

Wrocław przeprowadził przetarg bez tak rygorystycznych wymagań

Dla porównania we Wrocławiu wymagane jest jedynie monitorowanie ruchu ciężarówek oraz działania sprzętu do załadunku i wyładunku odpadów. Do tego w zupełności wystarczają systemy, które dotąd wykorzystywały firmy z branży komunalnej.

- Żeby spełnić wymogi GOAP musimy zmienić dotychczas używane systemy monitorowania na inny, bardzo kosztowny. Co ciekawe, wymogi przetargu spełnia właściwie tylko jeden dostawca w Polsce. Zresztą nie ukrywa on tego w swoich ofertach - zwraca uwagę właściciel jednej z wielkopolskich firm.

Ustaliliśmy, że spełniający wymogi poznańskiego przetargu system do obsługi 10 pojazdów do wywozu odpadów kosztuje ponad 300 tys. zł, o 60-70 proc. więcej niż systemy dotąd stosowane przez firmy .

- Nic nie wiem o tym, by warunki przetargu preferowały jakiegoś dostawcę. To niemożliwe - powiedział Przemysław Gonera, dyrektor biura GOAP.

GOAP broni także wymaganego przez siebie rygorystycznego monitoringu wywozu odpadów.

- Sprawny monitoring umożliwi szybkie reagowanie ZM GOAP na zgłaszane przez mieszkańców nieprawidłowości i uwagi - twierdzi Walerian Ignasiak, rzecznik GOAP.

Firmy uważają, że skutkujące kosztownymi inwestycjami warunki przetargu wpłyną na ceny usług, w aglomeracji poznańskiej a tym samym mogą doprowadzić do wzrostu stawek jakie mieszkańcy zapłacą za wywóz odpadów. Zarazem sytuacja ta może ograniczyć konkurencje, gdyż mniejszych firm nie będzie stać na zainwestowanie w sprzęt spełniający wymogi GOAP-u.

- Obserwujemy przetargi na wywóz odpadów w innych miastach. Mamy znajomych z branży w innych regionach. Na tej podstawie można stwierdzić, że nigdzie nie ma takiej sytuacji jak w Poznaniu. Przetarg ogłoszony przez GOAP nadaje się na śmietnik. I na nim powinien skończyć - uważa jeden z przedsiębiorców.

Po odwołaniu Remondisu GOAP wycofał się jedynie z części stawianych wykonawcom wyśrubowanych wymagań. Zrezygnowano m.in. z pierwotnie nałożonego na firmy wywożące odpady obowiązku uzyskiwania zezwoleń na zajęcie pasa drogowego przez pojemniki na odpady. GOAP nie poczuwa się jednak do błędów.

- Na podstawie zapytań kierowanych przez podmioty zainteresowane udziałem w przetargu stwierdziliśmy, że określone przez nas warunki wymagają uściśleń oraz przekazania dodatkowych informacji - tak Walerian Ignasiak wyjaśnia powody zmian.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski