Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jarmark Świetojański: Będą motyle, kibice Kolejorza i bajki [ROZMOWA]

ŁOS
Krzysztof Janowski, prezes spółki Targowiska
Krzysztof Janowski, prezes spółki Targowiska archiwum
Z Krzysztofem Janowskim, prezesem spółki Targowiska, rozmawia Maciej Łosiak

Tegoroczny Jarmark Świętojański będzie imprezą wyłącznie handlową?
Krzysztof Janowski: Będzie wydarzeniem nie tylko handlowym. Mam nadzieję, że wypracowana przez nas nowa formuła spotka się z uznaniem poznaniaków i gości w mieście.

Pytam o to dlatego, że organizatorem jest spółka zarządzająca miejskimi rynkami.
Krzysztof Janowski: To prawda, że to dla nas nowe wyzwanie. Władze Poznania zadecydowały, że mamy się tym zająć w najbliższych latach. Będzie inaczej, ale to nie znaczy, że zrobimy rewolucję. Mamy zamiar kontynuować to, co spotkało się z uznaniem mieszkańców i dodać nowe elementy.

Na straganach kupimy to,co zawsze?
Krzysztof Janowski: Niewiele się tu zmieni. W dalszym ciągu będzie można kupić biżuterię, produkty regionalne, wyroby z bursztynu, miody pitne, kosmetyki naturalne, zioła, przyprawy, sery z Podhala, wędliny tradycyjne i dojrzewające z baraniny, wyroby z metaloplastyki, zabawki, pamiątki. Odbędą się pokazy rzemieślników, targ staroci. Nie zabraknie bogatej oferty gastronomicznej. Na kilku stoiskach znajdziemy produkty zagraniczne.

Na czym więc polega nowość tegorocznej imprezy?
Krzysztof Janowski: Otwieramy się na mieszkańców, na lokalne środowiska, firmy, organizacje, na wydarzenia, które się pozytywnie zapisały się w ostatnich miesiącach. W tym roku pokażemy środowisko sportowe, a dokładnie piłkarskie. Poznański futbol to przede wszystkim Lech. Zaprosiliśmy akademię piłkarską Piotra Reissa, w której futbolu uczy się już 3200 dzieciaków. Nawiązaliśmy też współpracę z Wiarą Lecha. Kibice na płycie Starego Rynku namalują wielką "fanę", czyli flagę.

Nie będzie za głośno?
Krzysztof Janowski: Mam nadzieję, że będzie głośno, radośnie, choć prawdopodobnie nie aż tak bardzo, jak przed rokiem, gdy na Euro przyjechały do nas tysiące kibiców. Niektórzy pytają mnie, czy będzie bezpiecznie, bo wiedzę na temat Wiary Lecha czerpią z dziwnych źródeł. Chcemy pokazywać rzeczy wartościowe, a jestem przekonany, że do takich można zaliczyć działalność kibiców Lecha. Nie tylko tworzą niesamowitą atmosferę na stadionie, ale i prowadzą wiele pożytecznych przedsięwzięć na rzecz regionu, młodzieży i dzieci. Podczas wyjazdów zagranicznych podziwiani są wszędzie, gdzie się pokazują. Są świetnie zorganizowani, potrafią się bawić nie gorzej niż tak zachwalani u nas Irlandczycy.

Tylko piłka będzie królować podczas Jarmarku Świętojańskiego?
Krzysztof Janowski: Oczywiście, że nie tylko. Jeden dzień poświęcimy Piotrowi Sznurze, znanemu, ale chorującemu kompozytorowi. Zorganizujemy zbiórkę pieniędzy na jego rzecz. Fundacja profesora Jacka Łuczaka będzie dekorować stragany motylami. W specjalnej strefie znani poznaniacy będą czytać dzieciom bajki. Zapraszamy od najbliższej soboty do końca czerwca. Każdego dnia od 11 do 22 będzie działo się coś ciekawego. Można kupić atrakcyjne artykuły, posłuchać muzyków, chórów, zespołów nie tylko folklorystycznych.

WIDZIAŁEŚ COŚ CIEKAWEGO? ZNASZ INTERESUJĄCĄ HISTORIĘ? MASZ ORYGINALNE ZDJĘCIA?
NAPISZ DO NAS NA ADRES [email protected]!

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski