Jedni na znak uczucia przywieszają na mostach kłódki z imionami, czy inicjałami. Inni wydrapują serca na szkolnych ławkach, wypisują miłosne hasła na murach, czy - o zgrozo! - wycinają w korze parkowych drzew. Ci, którzy przyszli w sobotę na Stary Rynek wypisują karty, które zostaną na zawsze ukryte wśród korzeni klonu.
Agnieszka i Natalia są przyjaciółkami. Mieszkają teraz w różnych miastach, w sobotę spotkały się w Poznaniu. - I tak wybierałyśmy się na Stary Rynek więc żal było nie skorzystać z okazji i nie upamiętnić naszej przyjaźni - mówią.
- Nie zdradzimy co napisaliśmy na karcie - uśmiechają się Patrycja i Mateusz. Na Stary Rynek przyszli na randkę.
- Wiedziałam, że będzie tu drzewo miłości, Mateusz nie - mówi Patrycja.
Przy klonie tłoczą się ludzie: zakochani, rodzeństwa, rodziny. Pary odwiedzające strefę Carte d’Or. Te które zawieszą kartę z wyznaniem miłości, mogą odbierać opakowania lodów. Na pamiątkę mają też robione fotografie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?