Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Protestowali w stolicy

Robert Domżał
Mieszkańcy Kamionek apelowali przeciwko  linii energetycznej pod ministerstwami
Mieszkańcy Kamionek apelowali przeciwko linii energetycznej pod ministerstwami Fot. Bartek Kosiński
"Euro tak, bezprawie nie", "Linia duktami, nie nad domami" "Ratujmy Kamionki" - oto niektóre hasła, jakie prezentowali wczoraj mieszkańcy podpoznańskich Kamionek i Daszewic w Warszawie. Zawyła też syrena i zabrzmiał dzwonek.

- To już ostatni dzwonek - mówili mieszkańcy podpoznańskich miejscowości. A pojechali do stolicy, by protestować przeciwko przebiegowi linii najwyższych napięć.
Zdecydowali się na wyjazd do Warszawy po bezowocnym proteście pod gmachem Wielkopolskiego Urzędu Wojewódzkiego w Poznaniu i decyzji wojewody o przebiegu linii energetycznej przez środek osiedla Długiego.

- Byliśmy umówieni w Ministerstwie Gospodarki, Ministerstwie Infrastruktury, a także w Kancelarii Premiera RP i w Sejmie. Przedstawić nasz apel i poprosić o interwencje w kwestii przebiegu linii wysokiego napięcia. Inwestor na codzień dostęp do urzędników, więc prezentuje swoje racje. My mieszkańcy Kamionek i Daszewic chcemy to zrobić w czasie spotkania. Mamy nadzieję, że wreszcie znajdziemy urzędnika, który zechce pochylić się nad problemem ludzi. Przecież sąd wykazał, że PSE w trakcie tej budowy popełniało błędy - mówi Małgorzata Walkowiak, radna gminy Kórnik i mieszkanka Kamionek.

- I chociaż jeszcze w godzinach przedpołudniowych Mikołaj Karpiński, rzecznik ministerstwa infrastruktury twierdził, że nic nie wie o wizycie Wielkopolan w ministerstwie, a ono samo nie ma w swojej kompetencji działań branży energetycznej, przedstawiciel tego resortu wyszedł do protestujących.

- Wysłuchano nas a to już dla nas jest ważne. Więcej optymizmu nabraliśmy po spotkaniu z przedstawicielem ministerstwa gospodarki, który był już wcześniej zaznajomiony z naszą sytuacją. Pod sejmem z kolei spotkaliśmy się z panią poseł Krystyna Łybacką - mówi Małgorzata Walkowiak.
Protestujący mają nadzieję, że lata ich starań nie pójdą na marne.
Przypomnijmy, że o zmianę przebiegu linii energetycznej z Kromolic do Plewisk zabiegali też mieszkańcy Skrzynek, część mieszkańców Borówca. Kamionki domagają się, by wyznaczyć obejście tej wsi duktem leśnym. Stąd między innymi nazwa Stowarzyszenia zabiegającego o zmianę przebiegu linii "Lasem 1000". Ten przebieg oddaliłby linię o około kilometr od tak zwanego starego przebiegu. Jednak i takie rozwiązanie nie byłyby korzystne dla wszystkich mieszkańców. Osoby, które nabyły dzięki i wybudowały domy pod lasem sprzeciwiały się takiemu rozwiązaniu. Mieszkańcy proponowali też by PSE zastąpiła linię napowietrzną podziemnym przewodem. W odpowiedzi usłyszeli , że byłoby to zbyt kosztowne.

W zmianie lokalizacji nie pomogły też starania burmistrza miasta i gminy Kórnik, który w Warszawie spotykał się z ministrem Adamem Szejnfeldem. W końcu wojewoda wielkopolski powołując się na ustawę o Euro 2012 w postanowił, że linia energetyczna z Kromolic do Plewisk poprowadzona zostanie starym przebiegiem czyli przez osiedle Długie w Kamionkach.
Sytuacja mieszkańców oraz kórnickich samorządowców jest bardzo trudna, ponieważ Polskie Sieci Elektroenergetyczne po nieudanej próbie ugody przed sądem w Środzie Wielkopolskiej domagają się od gminy odszkodowania sięgającego ponad 50 mln zł. Wcześniej PSE wzywało gminę do usunięcia naruszenia prawa. Za takie naruszenie zaś uznało uchwały Rady Miejskiej dotyczące zagospodarowania

50 mln zł odszkodowania żądają PSE od Kórnika.
- Nie zamierzamy płacić - mówił burmistrz Jerzy Lechnerowski.
Według Dariusza Chomki rzecznika PSE pozew złożony zostanie do sądu w najbliższych dniach. Cała inwestycja ma 144 km długości. Kosztuje około 350 mln zł. Do jej sfinalizowania brakuje 7,5 km. Według PSE dopóki nie zostanie zakończona modernizacja w Kamionkach w Wielkopolsce nie można remontować żadnej innej linii energetycznej. A Poznaniowi grozi przerwa w dostawie energii taka jaka wydarzyła się w Szczecinie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Protestowali w stolicy - Głos Wielkopolski

Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski