Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy Lech Poznań zimę spędzi w górnej połówce ligowej tabeli?

Maciej Lehmann
Po wygranej w Gdańsku, jutro lechici maja szansę na kolejne punkty. Do Poznania przyjeżdża Wisła
Po wygranej w Gdańsku, jutro lechici maja szansę na kolejne punkty. Do Poznania przyjeżdża Wisła Fot. Karolina Misztal
Ekstraklasa przed przerwą zimową przyspiesza tempo. Dziś i jutro mecze 18. kolejki . Kolejorz ma kolejną szansę zbliżyć się do czołowej ósemki

Lech Poznań pod wodzą Jana Urbana wygrzebał się z największych kłopotów i powoli rusza w pościg za czołówką tabeli. Trzy wygrane z rzędu sprawiły, że kibice mają coraz większe apetyty na kolejne wygrane.

Kolejorz nie gra pięknie, ale regularnie punktuje. Zwycięstwa wręcz wyszarpuje rywalom, przeprowadzając zwykle dwie, trzy ciekawe akcje w meczu. Czy prezentując taki styl może jeszcze w tym roku doskoczyć blisko podium?

- 11. miejsce po 17 kolejkach kiedyś byłoby tragedią. Ale biorąc pod uwagę to, co było jeszcze kilka tygodni temu, widać duży postęp i powody do optymizmu. Trzymam kciuki za Lecha i trenera Urbana, bo widać, że wykonał w klubie olbrzymią pracę. Też trochę cierpię z chłopakami, bo widać, że „jadą już na oparach”, ale w tej chwili styl jest mało ważny. Wolę taką grę i wygrane niż piękne pogrzeby. Na efektowne zwycięstwa przyjdzie czas wiosną, kiedy dojdzie do decydujących rozstrzygnięć - mówi były bramkarz Lecha Norbert Tyrajski.

- Lech ma w defensywie najwięcej klasowych graczy i nie dziwię się trenerowi Urbanowi, że zdecydował się oprzeć taktykę na zabezpieczeniu dojścia do własnej bramki. Trzeba teraz za wszelką cenę ciułać punkty, odrabiać ogromne straty z pie-rwszej części sezonu, bo to pozwoli na spokojną pracę w przerwie zimowej. Od czwartego miejsca dzieli nas tylko pięć oczek. Myślę, że jest duża szansa, by dołączyć do drużyn, które wiosną będą bić się o europejskie puchary - dodaje były skrzydłowy Ryszard Rybak.
Obaj nasi eksperci podkreślają, że wreszcie poznańskiej drużynie dopisuje szczęście.

- W piłce to niezbędny element, by osiągnąć sukces. Choćby te dwa karne przestrzelone przez rywali w dwóch poprzednich meczach. Warto przypomnieć, że przed zmianą trenera Lech tworzył dużo więcej sytuacji, ale zawodziła skuteczność i każde niepowodzenie pogłębiało frustrację oraz brak wiary we własne możliwości. Teraz po serii wygranych oraz meczach bez porażki, wystarczy tak jak w Gdańsku jedna sytuacja, by zupełnie zmienić obraz gry. Brawa dla chłopaków, a zwłaszcza Kaspera Hamalainena, że potrafią wykorzystać te nieliczne szanse. Jego gole sprawiają, że praca całej drużyny nie idzie na marne - dodaje Rybak.

- Lechowi sprzyja też kalendarz. Najbliżsi rywale Wisła Kraków i Korona Kielce są w dołku. Nie punktują tak jak w pierwszej części sezonu. Poza tym poznański zespół nauczył się już grać co trzy dni, to też duży atut. Jak zniosą to inne drużyny, które nie dysponują tak mocną kadrą jak mistrzowie Polski, jest wielką niewiadomą - twierdzi Norbert Tyrajski.

Następna kolejka (1.12-2.12): Wtorek: Termalica - Śląsk, 18 (Canal+Sport); Ruch- Korona, 18; Górnik Zabrze - Piast, 20.30; Zagłębie - Jagiellonia, 20.30 (Canal+Sport). Środa: Legia - Górnik Łęczna, 18 (Canal+Sport); Pogoń - Lechia, 18 (nSport+); Lech - Wisła, 20.30 (Canal+Sport); Cracovia - Podbeskidzie, 20.30.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski