Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ewa Tylman poszukiwana. Pojawiło się nowe zdjęcie z monitoringu. O 17 konferencja K. Rutkowskiego

Norbert Kowalski
Ewa Tylman z kolegą szli ul. Mostową
Ewa Tylman z kolegą szli ul. Mostową Serv-Kom
Ewa Tylman nadal nie została odnaleziona. Na 17 detektyw Krzysztof Rutkowski zapowiedział kolejną konferencję prasową, na której zaprezentuje dotychczasowe ustalenia. Na facebooku powstał profil "Zaginęła Ewa Tylman", który obserwuje już ponad 10 000 osób. Tam też pojawiło się nowe zdjęcie z monitoringu jednej z firm, na którym widać Ewę wraz z jej kolegą. Łatwo można zauważyć jak byli ubrani.

Nagranie z monitoringu, na którym widać zaginioną Ewę:

Źródło: Nagranie z monitoringu

Z kolei od sobotniego poranka Krzysztof Rutkowski wraz z współpracownikami będą przeszukiwali przy pomocy drona tereny nad Wartą.

Detektyw Rutkowski bierze pod uwagę kilka wersji wydarzeń. Wśród podejrzanych są też jednak chłopak Ewy Tylman oraz kolega, z którym była widziana feralnej nocy. Obaj mają być dziś przebadani wariografem.

W piątek rano zdjęcia z monitoringu udostępnił jeden z pracowników firmy mając nadzieję, że być może dzięki temu ktoś przypomni sobie, że widział Ewę z jej kolegą.

"Publikuję zdjęcie z monitoringu firmy SERV-KOM z ulicy Mostowej 15. We wtorek odwiedziła nas policja w celu obejrzenia nagrań z naszego monitoringu. Okazało się, że nasz monitoring uchwycił część trasy Ewy. Nagranie zostało udostępnione panom z policji.
Dziwię się jednak, że to my musimy publikować to zdjęcie. Wiadomym jest że łatwiej rozpoznać osobę po zdjęciu niż opisie w co była ubrana, szczególnie że kurtka towarzysza Ewy jest dość charakterystyczna i ciężko jej nie zauważyć." - napisał na profilu poszukiwanej Ewy jeden z pracowników firmy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski