Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowe fakty w sprawie zaginionej Ewy Tylman

Norbert Kowalski
Ewa Tylman, 26-latka, która zaginęła w nocy z niedzieli na poniedziałek, wciąż jest poszukiwana. W akcję zaangażował się Krzysztof Rutkowski
Ewa Tylman, 26-latka, która zaginęła w nocy z niedzieli na poniedziałek, wciąż jest poszukiwana. W akcję zaangażował się Krzysztof Rutkowski Łukasz Gdak
Ewa Tylman, 26-latka, która zaginęła w nocy z niedzieli na poniedziałek, wciąż jest poszukiwana. W akcję zaangażował się również detektyw Krzysztof Rutkowski, który wyklucza porwanie Ewy przez zorganizowaną grupę przestępczą. W sprawie pojawiają się jednak nowe wątki. Policja nie odrzuca możliwości, że feralnej nocy Ewa Tylman przebywała także w okolicach ul. Królowej Jadwigi. Tam bowiem na torowisku w pobliżu przystanku przy budynkach AWF już w poniedziałek przed godziną 5 rano znaleziono jej dowód osobisty.

Czytaj: Brat Ewy Tylman pyta internautów o Adama Z. A ci są zaskoczeni: "Ten post zwalił mnie z nóg"

– Kobieta, która go znalazła dopiero dzisiaj zorientowała się, że należy on do zaginionej 26-latki. Wcześniej zabrała go do domu, a w środę wysłała go na adres domu rodzinnego zaginionej do Konina. Dowód w tej chwili jest w przesyłce pocztowej – informuje Andrzej Borowiak z biura prasowego wielkopolskiej policji.

Ewa Tylman zaginęła w nocy z niedzieli na poniedziałek

Rodzice Ewy już zostali poinformowani przez policję co mają robić po otrzymaniu listu, aby nie zniszczyć ewentualnych śladów na dokumencie. Żadnej innej rzeczy należącej do zaginionej oprócz dowodu osobistego nie odnaleziono.

Nagranie z monitoringu, na którym widać zaginioną Ewę:

Źródło: Nagranie z monitoringu

Zobacz też: Ewa Tylman wciąż poszukiwana. Pomoże detektyw Rutkowski?

Do tej pory ustalono, że Ewa ze swoim kolegą po raz ostatni byli widziani razem na ul. Mostowej. Później mieli się rozdzielić. Nie wiadomo w którym kierunku mogła pójść Ewa, a gdzie udał się jej kolega.

Została porwana?
Od środy w poszukiwania Ewy na prośbę rodziny zaangażował się również detektyw Krzysztof Rutkowski. – Ojciec Ewy jest przyjacielem mojego kolegi. Dla mnie ta sprawa również ma charakter emocjonalny – opowiada.

I dodaje: – Ostatni zapis z kamer, na którym widoczna jest Ewa, pochodzi z godziny 3.40 i został zarejestrowany przez monitoring zewnętrzny jednego z tramwajów MPK, który tamtędy przejeżdżał. Widać na nim Ewę, która siedzi na murku przy ul. Mostowej oraz jej kolegę koło niej.

Detektyw przyznaje również, że aktualnie bierze pod uwagę trzy wersje zdarzeń. Jedną z nich miałoby być porwanie na tle seksualnym. Jednocześnie wyklucza jednak, by w przypadku porwania cała akcja została dokładnie zaplanowana.

– To zaginięcie przypadkowe a nie zaplanowana działalność osób trzecich. Poszczególne miejsca są tak rozrzucone, że gdyby Ewa wróciła taksówką do domu, tak jak planowała, prawdopodobnie byśmy w tej sprawie nie rozmawiali. Stało się jednak inaczej – mówi Krzysztof Rutkowski.

Detektyw zapewnia również, że nie ma zamiaru konkurować z policją i będzie z nią współpracował. – To nie wyścig, kto pierwszy odnajdzie Ewę. Będę w kontakcie z policją, tak byśmy nie wchodzili sobie w drogę – przekonuje.

Znajdziemy Cię Ewo
Dzisiaj badaniu wariografem ma zostać poddany kolega Ewy, z którym była widziana przed zniknięciem. – To dla niego również trudna sytuacja. Jest jednak chętny do pomocy i współpracuje z nami – opowiada Piotr Tylman, brat Ewy.

Kolega Ewy miał tłumaczyć, że z feralnej nocy nie pamięta prawie nic. – Przyznawał, że do tej pory nigdy mu się nie zdarzyło, by nie pamiętał nic z jakiegoś wieczoru. Może więc ktoś mu wrzucił jakieś środki toksyczne lub narkotyki do piwa. Ten wątek też będziemy sprawdzali – opowiada K. Rutkowski.

Mimo iż Ewa Tylman od feralnej nocy nie dała znaku życia, rodzina i przyjaciele wierzą, że wszystko dobrze się skończy.

– Cokolwiek się wydarzy, znajdziemy Cię Ewo. Gdziekolwiek jesteś, jeśli nas słyszysz, wiedz, że Cię odnajdziemy – przekonywał na spotkaniu z dziennikarzami Piotr Tylman.

A detektyw Rutkowski poinformował, że dla osoby, która wskaże miejsce pobytu Ewy Tylman bądź ukrycia jej ciała, jego biuro przekaże nagrodę w wysokości 10 tys. zł.

W poszukiwaniach 26-latki nie ustaje również policja. Wkrótce policjanci po raz kolejny przeszukają Wartę. Już wcześniej tereny nad Wartą były przeszukiwane przy pomocy psów tropiących i helikopterów. To jednak nie przyniosło rozwiązania.

Wszystkie osoby, które mogą pomóc ustalić miejsca pobytu Ewy Tylman proszone są o kontakt z policjantami z Komisariatu Policji Poznań–Nowe Miasto przy ul. Polanka 24 lub pod numerem telefonu 61 841-23-13 bądź 61-841-23-11.

Ewa Tylman zaginęła w nocy z niedzieli na poniedziałek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski