- Futbol jest pięknym sportem, w którym nie zawsze faworyt musi wygrać. Nie ma też drużyn nie do pokonania - mówił przed meczem z rozpędzona Barceloną Rudi Garcia. Nadzieje szkoleniowca Romy szybko zostały jednak rozwiane, bo Katalończycy od pierwszych minut rzucili się do prawdziwego szturmu. Stojący w bramce gości Wojciech Szczęsny co chwilę był więc w ogromnych tarapatach. I szybko też musiał wyciągać piłkę z siatki, bo już po 18 minutach pokonali go Luis Suarez i Lionel Messi.
Gospodarze przez cały mecz bawili się grą i jak tylko przyspieszali, to nasz bramkarz po raz kolejny musiał kapitulować. Tak jak to miało miejsce tuż przed przerwą po pięknym woleju Suareza. Po zmianie stron kolejne gole dołożyli Gerard Pique, Messi oraz Adriano i rzymianie znaleźli się na deskach. Zwycięstwem 6:1 Barcelona przypieczętowała swój triumf w grupie E. Roma, mimo dotkliwej porażki, nie stoi na straconej pozycji, bo jeśli w ostatniej kolejce pokona Bate Borysów, to również awansuje do dalszej fazy Ligi Mistrzów.
Ostre strzelanie urządzili sobie także piłkarze Bayernu. Zespół z Monachium pokonał 4:0 Olympiakos Pireus, który do tej kolejki miał tyle samo punktów co Bawarczycy w grupie F. Swój udział w tym zwycięstwie miał Robert Lewandowski, który zdobył jedną z bramek. Kapitan naszej reprezentacji grał do 56 minuty. Na wynik meczu w Monachium z niecierpliwością czekano w Londynie, bo tylko wygrana Niemców przedłużała nadzieje piłkarzy Arsenalu na wyjście z grupy.
Drugim warunkiem była wygrana Kanonierów w starciu z Dinamo Zagrzeb. Podopieczni Arsene Wengera nie pokpili sprawy i dzięki temu nadal wszystko mają w swoich rękach. Jeszcze ciekawiej jest w grupie G, gdzie o awans do końca bić się będą Chelsea, FC Porto i Dynamo Kijów. Ci ostatni we wtorkowy wieczór dość nieoczekiwanie ograli Portugalczyków i przedłużyli swoje szanse na zajęcie jednego z dwóch pierwszych miejsc.
Fantastycznie w Lidze Mistrzów cały czas spisuje się grający w grupie H Zenit Sankt Petersburg. Rosjanie w piątym spotkaniu zapisali na koncie piąte zwycięstwo. - Taki był nasz cel. Bardzo się cieszę, że do fazy pucharowej przystąpimy z pierwszego miejsca w grupie - powiedział po pewnej wygranej z Valencią trener Andre Villas-Boas.
Grupa E
BATE Borysów - Bayer Leverkusen 1:1 (1:0).
Bramki: Gordejczuk (2) - Mehmedi (68).
FC Barcelona - AS Roma 6:1 (3:0).
Bramki: Suarez 2 (15, 44), Messi 2 (18, 60), Pique (56), Adriano (70) - Dżeko (90).
1. FC Barcelona 5 1314-3
2. AS Roma 5 511-16
3. Bayer 04 Leverkusen 5 512-11
4. BATE Borysów 5 45-12
Grupa F
Arsenal Londyn - Dinamo Zagrzeb 3:0 (2:0).
Bramki: Oezil (29), Sanchez 2 (33, 69).
Bayern Monachium - Olympiakos Pireus 4:0 (3:0).
Bramki: Douglas Costa (6), Lewandowski (16), Boateng (42), Coman (70).
1. Bayern Monachium 5 1217-3
2. Olympiakos Pireus 5 9 6-10
3. Arsenal Londyn 5 6 9-10
4. Dinamo Zagrzeb 5 3 3-12
Grupa G
Maccabi Tel Awiw - Chelsea Londyn 0:4 (0:1).
Bramki: Cahill (20), Willian (73), Oscar (76), Zouma (90)
FC Porto - Dynamo Kijów 0:2 (0:1).
Bramki: Jarmolenko (36 karny), Gonzalez (64).
1. FC Porto 5 10 9-6
2. Chelsea Londyn5 10 11-3
3. Dynamo Kijów 5 8 7-4
4. Maccabi Tel Awiw 5 0 1-15
Grupa H
Zenit Sankt Petersburg - Valencia CF 2:0 (1:0).
Bramki: Szatow (15), Dziuba (74).
Olympique Lyon - KAA Gent 1:2 (1:1).
Bramka: Ferri (7) - Milicevic (32), Coulibaly (90).
1. Zenit St. Petersburg 5 15 12-4
2. KAA Gent 5 7 6-6
3. Valencia CF 5 65-7
4. Olympique Lyon 5 1 3-9
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
