Oszustwa na złote monety powtarzają się w Wielkopolsce od lat. Metoda działania oszustów pozostaje niezmienna, jednak nie brakuje ludzi, którzy dają się naciągnąć. W zeszłym tygodniu mieszkaniec powiatu ostrowskiego stracił w ten sposób 17 tys. złotych.
CZYTAJ TEŻ:
5 najpopularniejszych metod oszustów
Mężczyzna został zaczepiony przez dwóch mężczyzn. Jeden z nich mówił - jak później zeznawał pokrzywdzony - ze wschodnim akcentem. Przekonywał, że może po okazyjnej cenie sprzedać 17 złotych monet. Drugi podawał się za kupca. Potwierdzał, że to "wyjątkowa okazja", pokazywał odręczne potwierdzenie autentyczności monet. Przekonany przez nich mieszkaniec powiatu ostrowskiego poszedł więc do banku, wypłacił gotówkę, kupił one penny i two pence. Dopiero później sprawdził ile mogą być warte. Okazało się, że nic.
- To typowy sposób działania oszustów oferujących w pobliżu banków "złote monety" - mówią policjanci kryminalni. Radzą, by nie robić interesów z nieznajomymi, zwłaszcza na ulicy.
CZYTAJ TAKŻE:
Okradają starszych na prezent z apteki
Nowe metody oszustów: "na sedes" i "cudowne poduszki"
Oszuści i złodzieje wykorzystują różne "legendy", by wykorzystać starsze osoby. Zdarza się, że wchodzą do ich domów podając się za pracownika administracji, opieki społecznej, a ostatnio także (np. w Krotoszynie) jako przedstawiciele hurtowni farmaceutycznej oferujący "prezenty".
NAJNOWSZE INFORMACJE Z POZNANIA I WIELKOPOLSKI: GLOSWIELKOPOLSKI.PL
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?