Wczoraj na Placu Powstańców Warszawy napadły na 18-letnią pilankę. Kiedy dziewczyna leżała już na ziemi, ściągnęły jej z palca wart 100 złotych pierścionek. Dwie godziny później były już w rękach policji.
Jak się okazało, swoją ofiarę i łup wybrały nieprzypadkowo. Wcześniej rozmawiały z chłopakiem 18-latki, któremu nie podobało się, że tamta nadal nosi pierścionek, który jej podarował. Czy zamierzały zrobić mu przysługę i odzyskać pierścionek?
17-latce za rozbój grozi nawet do 12 lat więzienia. O losach jej 15-letniej wspólniczki zadecyduje sąd rodzinny i nieletnich. Żadna z nich nie była wcześniej karana. Skradzionego pierścionka nie udało się na razie odzyskać.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?