Wiele osób cierpi z powodu pękających naczynek i cery naczynkowej, która charakteryzuje się występowaniem drobnych, trwale rozszerzonych naczyń włosowatych. Najczęściej pojawiają się one na policzkach, brodzie i nosie.
Co ma wpływ na naszą skórę?
- W wyniku niskiej elastyczności ścian naczynek krwionośnych, pod wpływem różnych czynników, zarówno wewnętrznych jak i zewnętrznych, naczynka rozszerzają się i kurczą, co prowadzi do powstania rumienia - wyjaśnia Katarzyna Smolak, kosmetolog.
Osoby, które zauważyły u siebie predyspozycje do pękających naczynek powinny unikać sauny i solarium
Czynnikami wewnętrznymi mającymi wpływ na kruchość i pękanie naczynek są między innymi zaburzenia hormonalne, czyli na przykład okres menopauzy lub ciąży, a także choroby układu pokarmowego, schorzenia wątroby i nadciśnienie. Zmiany mogą nasilać się pod wpływem stresu i emocji. Do czynników zewnętrznych zaliczamy najczęściej warunki atmosferyczne, takie jak: słońce, wiatr, wilgoć, czy silny mróz.
Osoby, które zauważyły u siebie predyspozycje do pękających naczynek, także na przykład na nogach, powinny unikać gorących kąpieli, sauny czy solarium. Woda twarda i chlorowana również ma negatywny wpływ na tego rodzaju skórę.
Zadbajmy o prawidłową dietę
Istotne znaczenie dla zapobiegania efektowi pękających naczynek ma także dieta. Ostre przyprawy czy warzywa takie jak na przykład chili, rzodkiew, a nawet owoce cytrusowe powinniśmy wyeliminować z naszego jadłospisu. Zaczerwienienie może zwiększać też mocna kawa, herbata i alkohol.
Nasza dieta powinna być natomiast bogata w witaminy C i PP, które wzmacniają ściany naczyń krwionośnych oraz zwiększają ich elastyczność oraz witaminę K, która poprawia krzepliwość krwi. Wapń z kolei wspomaga działanie witaminy C w organizmie.
W naszym menu nie powinno zabraknąć również związków krzemu oraz cynku, które niwelują zaczerwienienia i zapobiegają powstaniu dalszych zmian. Jedzmy więc jak najwięcej czarnych porzeczek, ciemnych winogron, czarnych jagód, a także szpinak, sałatę, kapustę, łagodną paprykę i zieloną pietruszkę.
Jakich kosmetyków używać?
Kosmetyki do pielęgnacji twarzy z pękającymi naczynkami powinny zawierać filtry UV z SPF minimum 30 radzi Katarzyna Smolak. - W ich składzie często można znaleźć substancje, które mają działanie przeciwzapalne, zmniejszające przepuszczalność ścian oraz poprawiające ich elastyczność.
Należą do nich, między innymi, rutyna, krwawnik, wyciągi z nagietka, arniki, kasztanowca, miłorzębu japońskiego, lipy czy oczaru wirginijskiego, algi bogate w mikro i makroelementy oraz witaminy. Do oczyszczania twarzy możemy kupić delikatne preparaty myjące, które nie będą podrażniały skóry i nie będą zawierały alkoholu. Bardzo dobre są płyny micelarne dostępne w aptekach.
Zdaniem kosmetologów, w szybki i łatwy sposób każdy może sam zadbać o pielęgnację skóry naczynkowej i zapobiec zwiększeniu liczby pękających naczynek. Po demakijażu twarzy stosujemy peeling enzymatyczny, który pozbawiony jest mikrokapsułek mogących podrażnić skórę, a jego działanie polega na rozpuszczaniu zrogowaciałego naskórka. Możemy również stosować różnego rodzaju maski kojące i łagodzące, także te domowej roboty.
PRAWO, FINANSE, ZDROWIE, DOM - ZOBACZ PORADY NA STRONIE GLOSWIELKOPOLSKI.PL
Specjalistyczne zabiegi
Jeśli mamy kłopot z pękającymi naczynkami, warto też korzystać z profesjonalnych zabiegów wykonywanych w gabinetach kosmetycznych, czy dermatologicznych.
Do najbardziej popularnych należą zabiegi jonoforezy czy sonoforezy, polegające na wprowadzeniu substancji aktywnych w głębsze warstwy skóry mówi Katarzyna Smolak. - W pierwszym przypadku wprowadza się substancje lecznicze przy pomocy prądu stałego, w drugim zaś przy pomocy ultradźwięków. Zabiegi takie należy wykonywać w serii od 4 do10.
W celu zamknięcia pękających naczynek na twarzy wykorzystuje się dwie metody. Jedną z nich jest elektrokoagulacja, w której korzysta się z prądu o wysokiej częstotliwości, drugą fototermoliza czyli zamykanie przy użyciu laserów wysokoenergetycznych.
Pękające naczynka na nogach leczy się metodą zwaną skleroterapią, w której do światła naczynia wstrzykuje się substancję powodującą jego zarastanie lub też różnego rodzaju laserami. Osoby u których elektrokoagulacja jest przeciwwskazana poddawane są zabiegom krioterapii, przy której do zamknięcia naczynek wykorzystuje się ciekły azot lub podtlenek azotu.
Maski domowej roboty
1. Łyżkę siemienia lnianego zalewamy 1/2 szklanki wrzątku i czekamy aż ostygnie.
2. Startą marchew mieszamy z jogurtem naturalnym i łyżeczką oliwą z oliwek.
3. Do dwóch, trzech łyżek miodu dodajemy zmiksowany owoc papai.
W ten sposób zrobione maski nakładamy na twarz, na 20 min. Po tym czasie spłukujemy je naparem z arniki, nagietka lub lukrecji. Na koniec wmasowujemy w twarz krem zawierający filtry przeciwsłoneczne z wysokim faktorem najlepiej 50+
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?