Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Seryjny morderca w Poznaniu? Kolejne zwłoki na Wildzie [ZDJĘCIA]

SAGA
Zwłoki znaleziono w jednej z piwnic na poznańskiej Wildzie
Zwłoki znaleziono w jednej z piwnic na poznańskiej Wildzie Paweł Miecznik
Nie wiadomo kim jest zmarła osoba, jak poniosła śmierć, a nawet kiedy. W niedzielę przed południem zwłoki w stanie daleko posuniętego rozkładu znaleziono w piwnicy kamienicy na Wildzie. Były tak zniszczone, że śledczy nie mają nawet pewności, czy była to kobieta czy mężczyzna. Ale - jak się dowiedzieliśmy - są już pierwsze przypuszczenia. W grę wchodzi zabójstwo. Niewykluczone, że popełnił je mężczyzna, który właśnie czeka na proces w sprawie... zabójstwa innej kobiety na Wildzie!

Obskurna kamienica przy Sikorskiego. Napisy na drzwiach wejściowych, pobazgrane ściany w bramie. - To nieciekawa okolica - przyznają kobiety pracujące w pobliskim sklepie. - W niedzielę przez cały dzień tkwiła tu policja. Ludzie mówią, że w piwnicy zamordowano młodą kobietę. Znów. Bo w zeszłym roku zabito kobietę na Roboczej.

CZYTAJ TAKŻE:
Policja złapała podejrzanego o zabójstwo na Wildzie

Policja niewiele chce mówić na temat zwłok znalezionych przy Sikorskiego. Potwierdza jedynie, że ciało znalazł jeden z mieszkańców. Że było w stanie daleko posuniętego rozkładu. Z nieoficjalnych informacji wynika, że zwłoki leżały w piwnicy od co najmniej sześciu miesięcy, choć mówi się nawet o roku.

- Podobno ciało było nagie, nawet nie wiedzą, czy to była kobieta, czy mężczyzna - mówi jeden z mieszkańców. - Ale chyba kobieta, bo na nogach były kolorowe skarpetki. Takie, jakie noszą zwykle kobiety.

- Biegli mają ustalić płeć i wiek zmarłej osoby, podać jak dawno temu i z jakiego powodu nastąpiła śmierć, od kiedy zwłoki leżały w piwnicy - mówi Magdalena Mazur-Prus z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu. - Wejście do kamienicy, a nawet piwnicy, nie stanowiło problemu dla osób postronnych, więc zarówno osoba zmarła, jak i ewentualny sprawca mogli mieć do niego swobodny dostęp.

My też bez problemu wchodzimy do kamienicy. Po dłuższej chwili znajdujemy właściwą piwnicę. Schody ukryte za murkiem, drzwi niemal niewidoczne dla osoby stojącej na podwórzu. Okienka (na wysokości chodnika) zamurowane. Wygląda raczej na to, że ktoś kto nie znał tego miejsca, nie trafiłby tam.

Może bezdomny tam umarł? Może któryś z lokatorów zasłabł i nikt go szukał? - zastanawiali się wczoraj poznaniacy. Ale mieszkańcy kamienicy przy Sikorskiego wiedzą swoje. Sądzą, że było to zabójstwo. Więcej: przypuszczają, że zabójcą mógł być ich sąsiad. - Przywieźli go tutaj w poniedziałek. Na wizję lokalną - mówią.

Chodzi o 31-letniego Mariusza P. W lutym usłyszał on zarzut zabójstwa kobiety. Jej zwłoki znaleziono w sierpniu ubiegłego roku koło budynku ZNTK przy pobliskiej Roboczej. Były przykryte liśćmi, gruzem. Wiele tygodni minęło zanim udało się zidentyfikować ofiarę, jeszcze więcej czasu upłynęło zanim zatrzymano podejrzanego. Śledczy dotąd nie zdradzili jakie dowody doprowadziły do przełomu w śledztwie, przyznali tylko, że Mariusz P. był w kręgu ich zainteresowań już wcześniej. On sam przyznał, że spotkał się z kobietą i poszedł z nią na Roboczą. Opowiadał przebieg zdarzeń, ale do zabójstwa się nie przyznawał. Trafił do aresztu.

Czy możliwe, że - jak mówili w ubiegłym roku mieszkańcy Wildy - w tej dzielnicy był seryjny zabójca? Policja zaprzeczała, twierdząc, że nie ma kolejnych ofiar, ale część ludzi powtarzała, że ktoś morduje kobiety. Była też wersja, że do zabójstw dochodzi w piwnicach...

Czy Mariusz P. może mieć na sumieniu dwa zabójstwa? Śledczy na razie nie chcą rozmawiać na ten temat. Pytany przez nas Andrzej Borowiak z wielkopolskiej policji jednak przyznaje: - Faktycznie, Mariusz P. został przywieziony do kamienicy przy Sikorskiego na wizję lokalną.

Czy się przyznał? - pytamy. Andrzej Borowiak ucina: - Nie mogę nic więcej powiedzieć.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski