Senat chciał, aby związek metropolitalny mógł powstać już na obszarze liczącym 350 tys. mieszkańców. Ograniczył też poziom (4 proc. udziału w podatku PIT) i czas finansowania (dotacja celowa przez pięć lat) związku z budżetu państwa. Sejm te poprawki odrzucił i utrzymał wcześniejsze rozwiązania.
I tak warunkiem utworzenia obszaru metropolitalnego będzie 500 tys. mieszkańców, a związek dostanie z budżetu państwa kwotę równą 5 proc. udziału w PIT. - Ta ustawa daje gminom narzędzie do utworzenia związku - mówi prof. Jadwiga Rotnicka, senator PO. I podkreśla: - Ale nic na siłę. Potrzebna jest zgoda wszystkich. W naszym przypadku Poznania, 17 gmin i powiatu. Trzeba pokazywać, że mamy wspólny interes, uregulować sprawy rozdziału kompetencji, a także kwestie ambicjonalne. To wymaga konsultacji z mieszkańcami i włodarzami gmin.
Waldy Dzikowski, poseł PO, przypomina, że już kilka lat temu pracował nad projektem ustawy metropolitalnej z ministrem Tomaszem Siemoniakiem. Wtedy jednak nie było zrozumienia dla tej idei.
- Funkcjonuje co prawda stowarzyszenie Metropolia Poznań, ale bez umocowania i konkretnych funduszy niewiele można zdziałać - twierdzi W. Dzikowski. - Przyjęta ustawa pozwala na utworzenie nowoczesnego organizmu gospodarczego z bogatą ofertę inwestycyjną, drogową, infrastrukturalną.
Senator J. Rotnicka zwraca uwagę na pozytywne strony związku, m.in. na wspólną politykę transportową, przestrzenną. - Będzie też dodatkowy zastrzyk pieniędzy - dodaje prof. J. Rotnicka.
Szacuje się, że Poznań wraz z powiatem mógłby liczyć rocznie na dodatkowe 140 mln zł. - To dobry kierunek zmian. Może nas uchronić przed bratobójczą wojną o podatników, szukaniem sposobów, jak odebrać ich sąsiednim gminom - mówi Tomasz Lewandowski, radny SLD.
Szymon Szynkowski vel Sęk, radny PiS uważa, że ustawa metropolitalna jest potrzebna. - Mam jednak wątpliwości, czy ta ustawa rozwiąże istniejące problemy. Ma mnóstwo mankamentów - przyznaje radny PiS, który ma nadzieję, że prezydent ją zawetuje. Przypomina, że wątpliwości zgłaszał też Związek Miast Polskich, wskazując na tworzenie kolejnego szczebla samorządu o dużej autonomii i decyzyjności.
Sceptyczny jest również Jan Grabkowski, starosta poznański. - Nie wróżę szybkiego powstawania związków - mówi J. Grabkowski. - To trudna ustawa, będąca kompilacją kilku innych, zrobiona „na szybko”. Z zasady jestem przeciwnikiem tworzenia nowych bytów, a tutaj musiałby powstać nowy urząd metropolitalny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?