W ten weekend Ewa Kopacz odwiedzi w ramach kampanii wyborczej zachodnią Polskę. W planach ma wizytę m.in. w Zielonej Gorze i Gorzowie Wielkopolskim. Po drodze jednak - w piątek wieczorem - przyjechała do Poznania na "mini konwencję" wielkopolskiej Platformy w Concordii Design. Na spotkaniu zabrakło jednak kilku czołowych polityków PO z regionu - m.in. Waldego Dzikowskiego, Jacka Tomczaka. Oni organizowali bowiem piknik na Strzelnicy w Tarnowie Podgórnym. I tam zawitała szefowa partii.
- Piknik to między innymi moja zaległa impreza urodzinowa, do której dołączył się wojewoda Piotr Florek i poseł Jacek Tomczak - mówi poseł Waldy Dzikowski. - Ta impreza była planowana kilka miesięcy wcześniej. Nie wiedzieliśmy wtedy, że premier Kopacz przyjedzie do Poznania. Nie mogę zostawić gości i przyjechać na konwencję, dlatego zaprosiłem panią premier na piknik. Przyjęła zaproszenie.
Mimo że o konflikcie wewnątrz PO pomiędzy Dzikowskim a szefem partii w regionie Rafałem Grupińskim wiadomo od dawna, Waldy Dzikowski zarzeka się, że piknik nie jest imprezą konkurencyjną do spotkania w poznańskiej Concordii i to zupełny przypadek. Przed piknikiem szacował, że może w nim wziąć udział kilkaset osób. Wśród zabaw na Strzelnicy przewidziano m.in. "strzał do dzika".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?