Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Graham Masterton: Nie masz czasu na seks? Wyłącz komputer, telewizor i telefon...

Agnieszka Świderska
- Nuda bierze się z rutyny, a rutyna bierze się z trudności w komunikowaniu się w sprawach seksu - mówi Graham Masterton
- Nuda bierze się z rutyny, a rutyna bierze się z trudności w komunikowaniu się w sprawach seksu - mówi Graham Masterton Marek Zakrzewski
Graham Masterton, brytyjski dziennikarz, pisarz, autor horrorów oraz poradników z dziedziny erotyki, w rozmowie z Agnieszką Świderską, podpowiada, skąd się bierze rutyna w związku i dlaczego między partnerami tak ważna jest wyobraźnia

Okładki kobiecych pism krzyczą o seksie. "Seks dla zapracowanych", "Jak osiągnąć wspólny orgazm", "Gry erotyczne"… Nie chowamy już seksu pod kołdrę, ale czy całkiem go spod niej wyciągnęliśmy?
Graham Masterton: Edukacja seksualna w szkołach i internet sprawiły, że seks nie jest już żadnym tabu. Ludzie otworzyli się na rozmowy o seksie. Znają już jego tajemnice. Czy jest więc sens wznawiać "Magię seksu"? Książkę, którą napisałem pod koniec lat siedemdziesiątych? Powodem, dla którego powstała, były trudności w komunikowaniu się między kobietą a mężczyzną w sprawach seksu.

I te trudności nie znikły.

ZOBACZ: CO POLECAJĄ NASI REPORTERZY

Większa wiedza nie przełożyła się na nasze łóżka. Została bardziej w teorii niż w praktyce, a powodem są właśnie problemy w komunikacji. Kluczem do niej jest zrozumienie, że do łóżka nie idą pozycje seksualne, tylko dwoje ludzi z całym swoim jestestwem. Seks to nie jest wyścig na orgazmy ani poligon sprawności seksualnej. W łóżku musimy mieć komfort psychiczny. Nie da się tego osiągnąć samemu. Dlatego tak ważne jest, żeby zrozumieć, co dzieje się w głowie partnera.

Nuda bierze się z rutyny, a rutyna bierze się z trudności w komunikowaniu się w sprawach seksu - mówi Graham Masterton

Trzeba przestawić się z myślenia "Jest fantastycznie. Zaraz będę miał orgazm" na myślenie o odczuciach swojej partnerki. Jak ona się czuje? To nie powinno zacząć się dopiero w łóżku, ale już wcześniej, kiedy zamiast patrzeć na kobietę jako zestaw składający się z piersi, nóg i pochwy, ważniejsze będzie dla nas poznanie jej myśli.

Z najnowszego raportu na temat seksualności Polaków wynika, że prawie połowa zamężnych Polek ma coraz mniejszą ochotę na seks. Część z nich jest zwyczajnie znudzona seksem, nie znajdując w nim większej przyjemności. W czasach wręcz ociekających seksem dochodzimy do paradoksu, jakim jest spełnianie "małżeńskiego obowiązku", jeżeli w ogóle jest jeszcze spełniany...

Graham Masterton: Nuda bierze się z rutyny, a rutyna bierze się z trudności w komunikowaniu się w sprawach seksu, w komunikowaniu swoich potrzeb. Żeby było nam dobrze w łóżku, musimy nie tylko rozwiązać swoje języki, ale także użyć wyobraźni. Nie trzeba do tego specjalnych urządzeń.

Ludzie powinni znać granicę między fikcją a rzeczywistością, ale powinni też pozwolić sobie na podniecenie wywołane erotycznymi gadżetami czy filmami porno. Nie musimy od razu w łóżku zachowywać się jak gwiazdy porno. Oni robią to dla pieniędzy i dla naszego podniecenia, a my robimy to z miłości. Nie zostawiajmy seksu tylko na noc. Kochajmy się spontanicznie na przykład w trakcie oglądania telewizji czy robienia śniadania. Kochaliście się już wszędzie w swoim mieszkaniu? I o każdej porze?

Zaraz znajdą się tacy, którzy powiedzą: nie mamy aż tyle czasu na seks. Musimy pracować, zarabiać pieniądze, robić kariery. I tak nie mamy już na nic czasu…
Graham Masterton: Praca, kariera, pieniądze... Mówisz, że nie masz czasu na seks? Wyłącz komputer, wyłącz telewizor, wyłącz telefon komórkowy, a znajdziesz dużo czasu na seks. Gdyby mężczyźni nie oglądali tylu meczy, a kobiety tylu seriali, to byłoby więcej czasu na seks.

Większa wiedza o seksie nie przełożyła się na nasze łóżka. Została w teorii

Mężczyźnie osiągnięcie orgazmu zajmie mniej czasu niż zawodnikom jego ulubionego klubu zdobycie bramki. Kobieta potrzebuje na to więcej czasu. Partner powinien stymulować ją palcem albo językiem nawet zamiast stosunku. A jeżeli ma do niego dojść, to ona będzie bardziej zadowolona, zanim on zacznie. Prawdopodobnie w trakcie całego stosunku przeżyje kilka orgazmów, a on doświadczy z nich dodatkowych rozkoszy. Nie ma niczego lepszego od dobrego spazmu.

Kiedy kobieta jest szczęśliwa, powinna to okazać, powiedzieć, co czuje, wyrazić radość i rozkosz. Wtedy mężczyzna będzie wiedział, jak sprawiać jej przyjemność. Języka w tym podwójnym znaczeniu potrzebuje także łechtaczka. Kobieta powinna naprowadzić partnera na swoją "perełkę", jeżeli on nie może jej znaleźć i podpowiadać mu podczas stymulacji, bo łechtaczka jest bardzo podstępna i ma swoje wymagania. Za to wyraz rozkoszy na twarzy kobiety bezcenny. I to jest powód, dla którego mężczyźni powinni szanować łechtaczki.

Rozmawiała Agnieszka Świderska

"Magia seksu" Grahama Mastertona ukazała się nakładem Domu Wydawniczego "Rebis"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski