Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Straż miejska w Poznaniu: Uszczelnienie strefy czy pozoranctwo?

MI
We wtorek ruszyły wspólne patrole kontrolerów Strefy Płatnego Parkowania w Poznaniu i strażników miejskich
We wtorek ruszyły wspólne patrole kontrolerów Strefy Płatnego Parkowania w Poznaniu i strażników miejskich Straż miejska w Poznaniu
Straż miejska chce uszczelnić strefę parkowania. Według niektórych samorządowców to tylko działania pozoracyjne.

We wtorek ruszyły wspólne patrole kontrolerów Strefy Płatnego Parkowania w Poznaniu i strażników miejskich. Ich podstawowym zadaniem jest sprawdzenie szczelności strefy oraz wskazanie miejsc nielegalnego postoju.

– Niestety, wielu kierujących ryzykuje i najczęściej chcąc ominąć opłatę za postój, pozostawia samochód w miejscu zabronionym – wyjaśnia Przemysław Piwecki ze straży miejskiej. – Szacuje się, że w ten sposób parkuje około 10 procent kierowców, a to z kolei przekłada się na niższe wpływy do budżetu miasta – dodaje.

Wspólne patrole mają sprawdzić, gdzie można wprowadzić fizyczne ograniczniki, czyli ławeczki, czy stojaki rowerowe, by ograniczyć nielegalne parkowanie. Tam, gdzie są łamane przepisy, kierowcy będą karani mandatami.

Jednak nie wszyscy wierzą w skuteczność tych działań. W opinii Tomasza Dworka, radnego ze Starego Miasta działania drogowców i straży miejskiej to zwykłe pozoranctwo.

- Mieszkańcy bardzo często zgłaszają straży miejskiej nielegalnie parkujące auta. Efekty zgłoszeń są żadne - mówi i dodaje, że: najczęściej straż miejska tłumaczy się, że po przybyciu patrolu pojazdu już nie było. Zazwyczaj jednak strażnicy nie podejmują szybkiej interwencji, albo nic nie widzą. Jako przykład podaje rejon ulic Piaskowej i Szyperskiej.

– Pojazdy przyjeżdżające do prowadzącego tuta inwestycję dewelopera nie tylko codziennie parkują nielegalnie, nie płacąc opłat strefy parkowania, ale po prostu łamią przepisy ruchu drogowego, parkując na zakazie postoju i zatrzymywania – stwierdza Tomasz Dworek. – Na dodatek parkują na chodniku, uniemożliwiając przejście – wyjaśnia samorządowiec ze Starego Miasta.

Rzecznik strażników zapowiada, że kontrole będą prowadzone w różnych częściach miasta. – Jest to w sumie kilkaset punktów – dodaje. Także w rejonie wymienionym przez radnego Tomasza Dworka. – Tam jest tylu właścicieli gruntów, że często wydaje się, że kierowca parkując łamie przepisy, a tak jednak nie jest – stwierdza Przemysław Piwecki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski