Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Maciej Skorża jednak zostanie w Lechu Poznań?

Maciej Lehmann
Zarząd nie ma planu B i trener Skorża może zachować posadę
Zarząd nie ma planu B i trener Skorża może zachować posadę Wojciech Wojtkielewicz
Zarząd Lecha debatował w obecności właściciela klubu Jacka Rutkowskiego nad przyszłością Macieja Skorży. Decyzji o jego zwolnieniu nie podjął.

Historia właśnie zatoczyła koło. Lech Poznań znalazł się w tym samym miejscu, w którym był rok temu, kiedy zwalniano trenera Mariusza Rumaka. Dziś takim samo jak we wrześniu 2014 roku nikt już nie nie wierzy w słowa Macieja Skorży, który od kilku tygodni zapowiadał przełom, lepszą grę i wyjście z kryzysu. Jest tylko jeden wyjątek, kibice stracili też zaufanie do zarządu klubu i zażądali spotkania z samym właścicielem klubu Jackiem Rutkowskim.

Zarząd Lecha zachował się jak jego piłkarze podczas niedzielnego meczu przeciwko Cracovią. Schował głowę w piasek i udawał, że nic się nie stało. Zupełnie zlekceważył zbulwersowanych kibiców i przez cały dzień nie potrafił wydać żadnego komunikatu. Tymczasem emocje związanie z hańbiącymi występami piłkarzy i brakiem reakcji na fatalne występy klubu były wśród sympatyków Kolejorza tak duże, że padły serwery nie tylko Lecha ale też forum i na czarnym tle można było tylko przeczytać: „Awaria techniczna. Przepraszamy“.

Słowo awaria niestety nie jest już adekwatne do tego co dzieje się w Lechu. Niektórzy twierdzą, że nie jest już to kryzys tylko agonia. Zespół jest w kompletnej rozsypce. W drużynie nie ma chemii, woli walki i tak jak przed rokiem piłkarzy zupełnie nie interesuje już ratowanie posady szkoleniowcowi. Oddali ten mecz zanim jeszcze się na dobre rozpoczął, udowadniając, że nie tylko są słabi psychicznie i mentalnie, ale są wyraźnie zmęczeni pracą z tym trenerem.

Trzeba przyznać, że Skorży udało się w przeszłości zażegnać kilka kryzysowych sytuacji i nawet doprowadzić Lecha do mistrzostwa Polski. Teraz jednak sprawy zaszły już jednak tak daleko, że wyczerpał cały swój arsenał motywacyjny. Lech nie tworzy drużyny, właściwie wszyscy zawodnicy są bez formy, Skorża wymyśla coraz to inne konfiguracje składu, ale efekt jest cały czas taki sam - chaos, nieskuteczność, apatia.

Lekarstwem na strzelecką niemoc nie okazali się ani Gajos, ani Kownacki, ani Robak. Nic nie dał też powrót Jevtica. Wystawienie Gostomskiego, a także Kędziory za powracającego do dobrej formy Ceesaya oraz rezygnacja z Tetteha okazały się gwoździem do trumny trenera, bo już chyba nic nie uratuje Skorży. - W grze Lecha nie widać myśli przewodniej, nie widać lidera, szefa z charakterem, który ogarnie towarzystwo i w trudnym momencie da drużynie trochę piłkarskiej jakości - pisaliśmy przed rokiem. Dziś ci sami zawodnicy, zachowują się podobnie. Czekają na zmianę trenera, by mieć przez kolejny miesiąc dobre alibi dla własnej bezradności i niemocy.

O nadciągających czarnych chmurach nad głowę trenera pisaliśmy już od dawna. Skorża od jakiegoś czasu przebąkiwał o błędach popełnionych podczas przygotowań, ale liczył, na nowych graczy, na to, że przez wzrost rywalizacji w zespole wykrystalizuje się silna jedenastka. Tą wiarą zaraził też zarząd, prezes Klimczak wielokrotnie przecież powtarzał o tym jakich to dobrych piłkarzy pozyskał Lech ostatnio i tylko potrzebują czasu, by odgrywać znaczące role w tym zespole. Efekt jest taki, że władze Lecha nie mają w tej chwili żadnego planu B.

Tak jak rok temu desperacko szukali następcy Rumaka, tak teraz rozglądają się za kimś godnym przejęcia schedy po Skorży. I nie mogą znaleźć . Czy znowu uda się kolejny raz przeczekać przesilenia nic nie robiąc? Kibice Lecha Poznań stracili zaufanie nie tylko do trenera, ale też do zarządu klubu, którego obwiniają za marnotrawienie potencjału klubu . Domagają się spotkania z właścicielem i radykalnych rozwiązań, bo mistrz Polski jest w tej chwili głównym kandydatem do spadku z ekstraklasy.

ZOBACZ TAKŻE:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski