Poznań: Jeszcze cztery lata korków i objazdów

Nie mamy żadnej dobrej wiadomości dla kierowców, którzy do Poznania wjeżdżają od strony Kórnika. Jeśli teraz stoją w korkach, to muszą się do nich przyzwyczaić. Jednak powinni wiedzieć, że... może być jeszcze gorzej.

Od poniedziałku w Głosie pokazujemy najbardziej zakorkowane ulice w Poznaniu, a także sposoby na ich ominięcie. Dziś przyszła kolej na wschodnią część miasta.

Tutaj najbardziej newralgiczną ulicą jest Krzywoustego, która jest przedłużeniem drogi krajowej i trasy szybkiego ruchu S11. Kierowcy muszą uważać na estakadzie katowickiej, która będzie zwężona jeszcze przez około dwa lata. No chyba, że stan jednej czynnej nitki się pogorszy i zostanie ona zimą zamknięta.

– Zleciłem przeprowadzenie ekspertyz technicznych na podstawie których podejmę odpowiednią decyzję co do dalszego dopuszczenia do użytkowania znajdujących się tam wiaduktów – mówi Paweł Łukaszewski, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego dla miasta Poznania.

Już wcześniej Paweł Śledziejowski, prezes Poznańskich Inwestycji Miejskich zapowiedział, że trzeba będzie wówczas przygotować objazdy, prawdopodobne przez ratajskie osiedla.

Jednak największe korki tworzą się przez remont nawierzchni na wiadukcie nad autostradą A2. W godzinach szczytu sięgają one z jednej strony wspomnianej estakady, z drugiej kończą się za Jaryszkami. Można w nich spędzić nawet półtorej godziny.

Prace potrwają do końca miesiąca i... zostaną wznowione na wiosnę. Wówczas modernizowana będzie druga nitka. Utrudnienia mają być takie jak teraz. Natomiast w 2017 roku zaplanowane jest rozpoczęcie dobudowywania trzeciego pasa na miejskim odcinki A2. Roboty potrwają 18 miesięcy i jak zapowiada Zofia Kwiatkowska z Autostrady Wielkopolskiej dopiero wówczas trzeba będzie liczyć się z bardzo poważnymi utrudnieniami w ruchu.

Jak objechać zakorkowaną ul. Krzywoustego? Jadący do Poznania mogą na wysokości Gądek zjechać z S11 i udać się w kierunku na Tulce, Garby do Swarzędza. Tam należy wjechać na DK 92 i ul. Warszawską dostać się do centrum Poznania.

Można również przez Szczytniki, Głuszynę i Starołekę dojechać do Rataj lub Wildy. Przejazd w takim przypadku będzie o kilkanaście kilometrów dłuższy, ale i tak szybciej dojedzie się do centrum Poznania.

W przeciwnym kierunku taksówkarze polecają także przejazd ul. Głogowską lub Dolną Wildą do A2 i wyjazd na Krzesinach. Tam można spodziewać się zatoru. Jednak jest on znacznie krótszy od korków, które są na bezpośrednich dojazdach do wiaduktu nad autostradą.