Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań przyjmie uchodźców z Mariupola

Mikołaj Woźniak
Poznań przyjmie uchodźców z Mariupola
Poznań przyjmie uchodźców z Mariupola Mikołaj Woźniak
Radni Poznania zdecydowali o przyjęciu dziesięciu rodzin z ogarniętego wojną, ukraińskiego Mariupola. To pierwsza taka inicjatywa samorządowa w Polsce

- Przyjmiemy dziesięć rodzin ukraińskich polskiego pochodzenia. Chcemy im zapewnić mieszkanie, wyżywienie, a także pomoc w zdobyciu pracy i spełnieniu formalności – mówił Jędrzej Solarski, zastępca prezydenta Poznania. Dodał, że miasto opłaci pobyt rodzin przez pierwszy rok, by pomóc w ich aklimatyzacji. Wszystko ma prowadzić do tego, by w następnych latach mogły już żyć samodzielnie.

- To ponadpartyjna inicjatywa. Niedawno wsparcie zadeklarowało też stowarzyszenie kibiców Lecha Poznań. Jestem przekonany, że uda się wcielić nasz plan w życie – zapewniał Marek Sternalski, szef klubu radnych PO i inicjator akcji.

Swoje podziękowania wyraził Andrzej Iwaszko z Polsko-Ukraińskiego Stowarzyszenia Kulturalnego.

Zobacz też: Poznań zaprasza 10 rodzin z Mariupola

- To pierwsza taka inicjatywa samorządowa. Cieszymy się, że ktoś wyciągnął do nas rękę. Teraz rodziny z zagrożonych terenów będą się mogły asymilować i wreszcie normalnie funkcjonować – mówił.

A. Iwaszko tłumaczył, że ludzie którzy przyjadą do Poznania wcześniej nie mieli możliwości by uciec z terenów będącego na linii ognia Mariupola. Zanim wybuchła tam wojna były to rodziny, którym niczego nie brakowało – miały dom, pracę i spokojne życie.
– Ich przyjazd tutaj będzie zakończeniem koszmaru. Szczególnie, że on wciąż trwa. Porozumienia mińskie są chwiejne, ostatni ostrzał był w połowie sierpnia – opisywał A. Iwaszko.

Zaznaczył, że przed rodzinami dużo pracy, by mogły rozpocząć samodzielne życie w Poznaniu.

J. Solarski zapewnił, że wszelka pomoc, jakiej będą potrzebować uchodźcy zostanie im udzielona. Na razie najważniejsze jest dopełnienie wszelkich formalności związanych z ich przyjazdem. W dalszej kolejności wyznaczone zostaną miejsca zamieszkania, czy szkoły dla dzieci, by mogły kontynuować edukację.

Miasto czeka więc wyzwanie, bo wyznaczone rodziny to około 40 osób. – To ludzie w średnim wieku z jednym lub dwojgiem dzieci. Robimy wszystko by udało się ich sprowadzić do świąt Bożego Narodzenia – mówiła Magdalena Pietrusik-Adamska z Urzędu Miasta.
M. Sternalski przypomina, że nie należy zostawiać bez pomocy również osób starszych, które nie mogą przyjechać do Poznania. W najbliższym czasie mają zostać organizowane dedykowane zbiórki na ich rzecz.

Zobacz komentarz: Bez wieców Poznań też jest otwarty

Swoją pomoc uchodźcom z Mariupola zaproponowała też wildecka parafia Maryi Królowej. Dzięki inicjatywie ks. Adama Pawłowskiego w najbliższym czasie, ma ona przyjąć jedną rodzinę z zagrożonych terenów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski