W Luboniu taka ceremonia już się odbyła. - W obecności burmistrza i sekretarza miasta Lubonia słowa "Ślubuję uroczyście, że na zajmowanym stanowisku będę służyć państwu polskiemu i wspólnocie samorządowej, przestrzegać porządku prawnego i wykonywać sumiennie powierzone mi zadania" wypowiedziała pani Henryka Grygier-Konewka zatrudniona na stanowisku podinspektora do spraw inwestycji - informuje Agnieszka Begier rzecznik prasowy Urzędu Miasta Luboń.
Obowiązek złożenia ślubowania reguluje art. 18 ustawy o pracownikach samorządowych z 21 listopada 2008 r. Zgodnie z prawem wszyscy zatrudnieni na stanowisku urzędniczym są zobowiązani do złożenia ślubowania, natomiast każdy zatrudniony na tym stanowisku po raz pierwszy jest zobligowany do złożenia ślubowania przed podpisaniem umowy, a po zakończeniu służby przygotowawczej i zdaniu egzaminu. Służba przygotowawcza oraz egzamin to także nowinki, które pojawiły się w znowelizowanej ustawie.
Czemu ma służyć ta ceremonia i czy naprawdę jest konieczna? Co chcieli tym osiągnąć parlamentarzyści, którzy głosowali za zmianami w ustawie?
- Chodziło o podniesienie rangi pracownika samorządowego. Posłowie w Sejmie RP składają ślubowanie, robią to wójtowie i burmistrzowie oraz prezydenci, więc mogą i pracownicy urzędów gmin. To był projekt rządowy z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Chodziło o symbol, a nie poddańczość wobec wójta - mówi Waldy Dzikowski, poseł PO.
- Praca w administracji publicznej jest służbą i nikomu to ślubowanie nie zaszkodzi. Termin administracja oznacza służbę - przekonuje Halina Respondek, posłanka PO, zaangażowana w przygotowanie projektu ustawy.
- To przypomina lata 80., kiedy kandydata na urzędnika wysyłano na dwutygodniowe szkolenie, później zdawał egzamin, a po nim był mianowany na pracownika państwowego - mówi Michał Podsada burmistrz Pobiedzisk.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?