Strzały w Luboniu. Policja: - To były działania CBŚ, na razie nic nie możemy mówić

- To było około godziny 6. Obudziły mnie strzały - opowiada nam mieszkaniec podpoznańskiego Lubonia. - W pierwszej chwili myślałem, że coś mi się przyśniło, ale znów usłyszałem wystrzały i jakby huk wybuchu. Wyjrzałem przez okno: zobaczyłem policjantów z bronią. Zresztą sporo sąsiadów powychodziło na balkony, żeby dowiedzieć się co się stało.

Ewa Ochocka z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu:
- Mogę tylko powiedzieć, że rano w Luboniu prowadzili działania policjanci Centralnego Biura Śledczego.

Policjantka nie chce się wypowiadać na temat strzałów, pytana przez nas informuje, że nikt nie został ranny, a w sprawie trwają przesłuchania. Jak mówi, w najbliższych dniach policja będzie mogła ujawnić więcej o tym kto został zatrzymany i z jakich powodów.