W liście czytamy: "Pan Tomasz Szymański jest dyrektorem Teatru od 1990 roku. Przez te wszystkie lata wypracował model teatru odpowiadający na potrzeby różnorodnego odbiorcy. Pod względem artystycznym, merytorycznym i organizacyjnym teatr zaspokaja potrzeby nie tylko lokalnych placówek oświatowych. Sporą część widowni stanowi młodzież szkolna z Poznania, Wrześni, Konina, Piły oraz innych ośrodków, zainteresowana teatrem klasycznym. Ponadto teatr gnieźnieński prezentuje adaptacje literatury dziecięcej skierowanej do widza w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym. Teatr pod dyrekcją pana Tomasza Szymańskiego jest otwarty na wszelkie inicjatywy placówek przedszkolnych i szkolnych. Osoba dyrektora, jego kompetencje i umiejętności działania w obszarze sztuki dla dzieci, pozwalają promować wartości uniwersalne.
Doceniamy 23 lata pracy dla środowiska kulturalnego miasta Gniezna i uważamy, że pan dyrektor Tomasz Szymański zasługuje na powierzenie tego stanowiska bez ogłaszania konkursu".
- Nic nie wiem na temat listu - mówi Tomasz Szymański, dyrektor gnieźnieńskiej sceny. - Prowadzę próby wznowieniowe.
O liście dowiedziała się od nas również Agata Grenda, dyrektor Departamentu Kultury Urzędu Marszałkowskiego w Poznaniu.
Zapytana o powody ogłoszenia konkursu, odpowiedziała: - To ma być spokojna i harmonijna zmiana. Panu Szymańskiemu nie postawiono żadnych zarzutów. Kierował on teatrem bardzo długo i rozpisanie konkursu na publiczne stanowisko po takim czasie jest racjonalne. Mamy jednak nadzieję, że nadal będziemy mogli korzystać z jego doświadczenia i kontynuować współpracę.
Nowy dyrektor ma kierować teatrem trzy sezony, począwszy od 1 września br.
Czytaj także:
Teatr i jego mistrz na piedestale
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
