- Przeprowadziliśmy badania rynku, z których wynikało, że jest zapotrzebowanie na taką specjalizację - mówi Mirosław Śmiałek, dziekan kaliskiego Wydziału Pedagogiczno-Artystycznego Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza. - Rodzice nie zawsze są zadowoleni z nauczania, jakie ich dziecko otrzymuje w przedszkolu. Szukają dla niego alternatywnej drogi rozwoju i są gotowi zainwestować.
Program nauczania tej specjalizacji jest w trakcie opracowywania. Wiadomo już jednak, że obejmie on kształcenie pedagogiczne oraz w zakresie edukacji plastycznej i muzycznej. Absolwent otrzyma kwalifikacje do nauki w żłobku, przedszkolu, klasach 1-3 oraz kształcenia w zakresie edukacji domowej.
Władze wydziału planują uruchomić także studia podyplomowe dla guwernantek i guwernerów. - Z oferty tej mogłyby skorzystać osoby 50 plus, które wychowały już dzieci, a teraz szukają pomysłu na siebie - wyjaśnia Mirosław Śmiałek.
Studium podyplomowe dla guwernantek oferuje też od przyszłego roku akademickiego Wyższa Szkoła Umiejętności Społecznych w Poznaniu. W programie zajęć znalazły się: psychologia, dietetyka, savoir - vivre, języki angielski i francuski, edukacja muzyczna i plastyczna, nauka gry na pianinie i gimnastyka korekcyjna.
Jak się okazuje, rodzice często nie szukają już niani, która zajmie się dzieckiem pod ich nieobecność. Pożądane są osoby, które nie tylko pomogą maluchom w nauce, ale i w rozwijaniu ich talentów.
- Zainteresowanie zatrudnieniem guwernantki wzrosło w momencie reformy obniżającej wiek szkolny (kiedy okazało się, że wszystkie sześciolatki pójdą obowiązkowo do pierwszej klasy przyp. red.) - wyjaśnia Natalia Godlewska z firmy Baby&Care, która ma swój oddział także w Poznaniu. - Od roku obserwujemy dodatkową tendencję. Rodzice szukają guwernantek dla coraz młodszych dzieci.
Czasem już 3-latek chodzi na lekcje golfa lub tenisa i uczy się języka francuskiego. Dlatego ważne, aby guwernantka była osobą wszechstronnie wykształconą. Musi znać co najmniej jeden język obcy, być osobą kreatywną, mieć wysoką kulturę osobistą i podejście do dzieci.
- Zainteresowałam się tą pracą, bo kocham dzieci - przyznaje Małgorzata Maślińska, która pracuje w Profesjonalnej Agencji Guwernantek Governess w Poznaniu. - Ukończyłam szkołę aktorską. Jestem też na etapie kończenia studiów z filologii polskiej. Prowadzę zajęcia z literatury i savoir-vivre.
Agencja zatrudniająca guwernantki działa w Poznaniu od lipca. Założyły ją dwie przyjaciółki, absolwentki psychologii - Ewa Gałek-Franczyszyn i Magdalena Kicińska.
- Choć w Poznaniu moda na guwernantki dopiero kiełkuje, z miesiąca na miesiąc zainteresowanie wzrasta - stwierdza Ewa Gałek- Franczyszyn. - Wiele osób chce także u nas pracować - dodaje.
GŁOS WIELKOPOLSKI POLECA:
MUZUŁMANKA W HIDŻABIE NA BASEN W TERMACH MALTAŃSKICH NIE WEJDZIE
MEDAL DLA MACIEREWICZA - URZĄD MIASTA NIE ZGODZIŁ SIĘ NA UROCZYSTOŚĆ POD POMNIKIEM
ROBERT LEWANDOWSKI KRÓLEM INTERNETU - ZOBACZ MEMY
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?