Kibole wymazali szkołę olejem [zdjęcia]

Sprawcy zamazali też namalowane wcześniej sprayem napisy "Widzew". Na jednym z murów pozostawili po sobie napis "LD ŁKS". Jak tłumaczy jeden z mieszkańców pobliskiego osiedla, to skrót od nazwy Legion Dąbrowa ŁKS-u.

- Zniszczenia odkryliśmy około 6 rano - mówi Alicja Wojciechowska, dyrektor szkoły. - Pomazali cieczą ściany i okna z obydwu stron budynku. Sprawcy nie oszczędzili nawet okna pokoju, w którym urzędował pracownik ochrony. Ten niestety nie zauważył tego incydentu.

Chuligani prócz podpisu pozostawili po sobie baniaki w których znajdował się olej, oraz pędzel i rękawiczki. Ślady zabezpieczyła policja, która rano przybyła na miejsce zdarzenia.

- Prowadzimy dochodzenie, które ma ustalić sprawców tego czynu - informuje podinsp. Joanna Kącka, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.

Po wizycie policjantów pracownicy szkoły zabrali się do usuwania oleistej mazi. Kałuże płynu, które znajdowały się na schodach i przed wejściem do szkoły zasypano piaskiem i specjalnym granulatem wykorzystywanym przez strażaków do usuwania plam oleju z jezdni. Ślady na oknach i drzwiach wejściowych do szkoły udało się częściowo usunąć przy pomocy benzyny ekstrakcyjnej. Jednak maź znajdującą się na ścianach usunąć będzie już trudniej.

- Jest bardzo tłusta - mówi dyrektor Wojciechowska. - To sprawia, że ciężko będzie ją zamalować.

To nie pierwszy tego typu incydent w szkole przy ul. Podhalańskiej. Pod koniec maja chuligani zachlapali olejem wiaty stojące przy boisku Orlik, które znajduje się na tyłach szkoły. Ciecz udało się na szczęście usunąć.