Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Spóźnione czipy dla czworonogów?

Redakcja
A. Szozda
Protest oferentów w przetargu na dostarczenie Poznaniowi dwudziestu tysięcy mikroczipów i stu czytników dla psów mogą spowodować, że trzeba będzie rozpisać drugi przetarg. Na razie sprawa trafiła do prezydenta. Aspektami formalnymi zajęli się prawnicy.

- Przetarg nie został jeszcze rozstrzygnięty, ale jestem dobrej myśli - mówi Maciej Dźwig, dyrektor Zakładu Usług Komunalnych.

Wciąż trwają też rozmowy z lekarzami weterynarii. W sprawę zaangażowała się Wielkopolska Izba Lekarsko-Weterynaryjna. Rzecz w tym, że miasto czyni starania, by zarówno mikroczipy, jak i sama usługa ich wszczepiania była nieodpłatna dla właścicieli psów.

- Chcemy pozyskać odpowiednią liczbę lekarzy do przeprowadzenia tej akcji. Mam na uwadze pewną wygodę, by właściciele psów nie musieli iść czy jechać do sąsiedniej dzielnicy, by zaczipować swego pupila - mówi M. Dźwig. Zapewnia, że takich lekarzy będzie co najmniej kilku w jednej dzielnicy.

Zainteresowanie akcją czipowania czworonogów jest bardzo duże. Tym bardziej, że uchwała Rady Miasta Poznania nakłada obowiązek oznakowania psów do 31 czerwca. Właśnie ku końcowi zmierza czipowanie psów, a także kotów w poznańskim schronisku.

Na całą akcję czipowania psów miasto wyda ponad 300 tysięcy złotych. Dokładny koszt znany będzie dopiero po rozstrzygnięciu przetargu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski