Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stracimy pieniądze rządu, ale zyskamy dotacje unijne

Tomasz Cylka, Łukasz Cieśla
W tym roku nie będzie rządowych pieniędzy na siedzibę Komendy Miejskiej Policji przy ulicy Szylinga w Poznaniu. Komendant musi znaleźć 12 mln zł w innych źródłach
W tym roku nie będzie rządowych pieniędzy na siedzibę Komendy Miejskiej Policji przy ulicy Szylinga w Poznaniu. Komendant musi znaleźć 12 mln zł w innych źródłach Grzegorz Dembiński
Prawie 20 miliardów złotych oszczędności znalazł w budżecie rząd PO-PSL w związku z kryzysem gospodarczym. Połowa z tego to cięcia w resortach i województwach. Ile straci Wielkopolska? W naszym regionie jako pierwszy zacisnął pasek wojewoda wielkopolski Piotr Florek. Obciął 10 procent swojego budżetu, czyli około 160 mln zł.

- Cięcia nie dotknęły tego, co najważniejsze dla mieszkańców, czyli pomocy społecznej. Nie zabraknie też pieniędzy na dożywianie dzieci w szkołach - podkreśla Tomasz Stube, rzecznik wojewody wielkopolskiego.

Mniej pieniędzy dostanie między innymi straż pożarna. Nie będzie remontu budynku Wielkopolskiego Urzędu Wojewódzkiego w Poznaniu. Na naprawę poczeka także... zepsuta winda. Sami pracownicy będą musieli rozliczać się na przykład z kserokopii dokumentów, poczekają także na nowy sprzęt komputerowy. Kto będzie następny?

Wielkopolscy posłowie opozycji czarno widzą przyszłość i chcą się dowiedzieć, ile pieniędzy straci nasze województwo na inwestycje. Złożyli zapytania poselskie w każdym ministerstwie oprócz MSZ.
- Nie możemy udawać, że cięcia nie dotkną Wielkopolski. Chcemy poznać konkretne wyliczenia, bo na razie nikt nam nie potrafi na to pytanie odpowiedzieć - mówi zdecydowanie poseł Jacek Tomczak (PiS), który w ciągu dwóch tygodni liczy na szczegółowe wyjaśnienia każdego z ministrów.

Poseł najbardziej martwi się o drogę ekspresową numer 5, która jest strategiczna zwłaszcza w kontekście Euro 2012. Pod dużym znakiem zapytania stoi na przykład początek inwestycji na odcinku między Poznaniem a Gnieznem. Już wcześniej pojawiły się informacje, że urealnienie planów GDDKiA sprawi, że przed mistrzostwami nie będzie całej "piątki" z Poznania do Wrocławia. Potwierdził to minister infrastruktury Cezary Grabar-czyk. Jeden z odcinków w województwie dolnośląskim nie zostanie wybudowany na czas.

- Liczę także na to, że rząd nie oszaleje i dotacja na stadion Lecha nie będzie zagrożona - podkreśla poseł.

Parlamentarzyści z LiD i PiS martwią się także o zagrożoną pomoc finansową dla małych i średnich przedsiębiorstw oraz o dotacje naukowe dla wielkopolskich uczelni.

Waldy Dzikowski, lider wielkopolskiej Platformy Obywatelskiej i zarazem wiceprzewodniczący największej partii w Sejmie przyznaje, że obecnie trudno powiedzieć, ile pieniędzy straci Wielkopolska wskutek kryzysu gospodarczego.

- Nikt nie zna takich wyliczeń. Z tego co wiem, zabraknie 12 milionów złotych na dokończenie budowy komendy policji przy ulicy Szylinga w Poznaniu. Te pieniądze trzeba będzie znaleźć, choć komendant wstępnie ma już połowę brakującej sumy - mówi zdecydowanie Waldy Dzikowski. - Niezagrożone są za to inwestycje drogowe i modernizacja stadionu miejskiego w Poznaniu. W tym roku większość zobowiązań wzięło na siebie miasto i nie powinno być problemów z wykonaniem zaplanowanych prac - podsumowuje lider regionalnej Platformy.

Rządząca koalicja tonuje kasandryczne wizje opozycji. Zdaniem posła Dzikowskiego nie należy popadać w zbyt duży pesymizm, bo może okazać się, że nagle znajdą się pieniądze na jakąś inwestycję, która wcześniej wydawała się stracona. Tak było niedawno w przypadku Biblioteki Raczyńskich.
Takie wypowiedzi posłów opozycji nie uspokajają i z niecierpliwością czekają na ministerialne wyliczenia.

- Musimy wiedzieć, jakie inwestycje z racji kryzysu nie zostaną zrealizowane - podsumowuje poseł Tomczak.

Ale mimo kryzysu gospodarczego są i dobre wiadomości dla Wielkopolski. W ubiegłym tygodniu Komisja Europejska przedłużyła nam czas wydawania unijnych pieniędzy z lat 2004-2006 do 30 czerwca tego roku.

- A to oznacza, że do Wielkopolski trafią dodatkowe dotacje unijne. Kwota, jaką dostał nasz region, przekracza trzydzieści milionów złotych - mówi Tomasz Stube, rzecznik wojewody.
Zyskamy między innymi dzięki zmianom kursu euro. Dodatkowe pieniądze mogą zasilić przedsięwzięcia, które wcześniej z braku pieniędzy nie dostały dofinansowania. Wyboru dokona zarząd województwa wielkopolskiego. Czasu jest niewiele, bo żeby pieniądze nam nie przepadły, musi to zrobić do 16 lutego.

- Analizujemy wnioski samorządów, które spełniają wymagania. Na pieniądze mają szansę ci, którzy złożyli dokumentację w ubiegłych latach i inwestycję zrealizowali - mówi Leszek Wojtasiak, wicemarszałek województwa wielkopolskiego, odpowiedzialny za pieniądze unijne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski