Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grzywna dla europosła: proces odroczony

Marek Weiss
Zwolennicy europosła asystują mu na każdej rozprawie
Zwolennicy europosła asystują mu na każdej rozprawie M. Weiss
Prawie 7 godzin trwała wczoraj w ostrowskim Sądzie Rejonowym rozprawa w sprawie europosła Witolda Tomczaka. Nie można jednak powiedzieć, że była nudna. Sąd wyrzucił publiczność za zakłócanie porządku, ukarał grzywną oskarżonego oraz jego adwokatów. Przyjął też jako dowód niekorzystną dla Witolda Tomczaka ekspertyzę językoznawcy.

Parlamentarzysta odpowiada za znieważenie policjantów sprzed blisko 10 lat, kiedy to został zatrzymany, jadąc pod prąd ulicą jednokierunkową. Towarzyszyli mu wtedy synowie, którzy wczoraj mieli stanąć przed sądem w charakterze świadków. Nie przyjechali jednak, przysyłając zaświadczenie, że na ich uczelniach trwa właśnie sesja egzaminacyjna.

Sąd uznał ich nieobecność za nieusprawiedliwioną i postanowił odczytać zeznania złożone przez Tomczaków juniorów w śledztwie. To spotkało się z gwałtownym protestem obrońców, którzy na czas odczytywania zeznań zostali usunięci z sali. To samo spotkało publiczność po tym, jak zaśpiewała Rotę. Sam Tomczak dobrowolnie wyszedł.

Dalszy ciąg rozprawy, już tylko z udziałem stron i dziennikarzy, był wielokrotnie przerywany po kolejnych wnioskach obrony. Większość z nich sąd oddalił.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski