Trener poznańskiej drużyny Bogusław Baniak nie miał tym razem zbyt długiej ławki rezerwowych, a wcześniejszy mecz z Polonią Słubice musiał mocno nadwerężyć siły jego podopiecznych, którzy są po trudnym zgrupowaniu w Świeradowie Zdroju. Brakowało kontuzjowanych lub chorych - Błażeja Jankowskiego, Maksymiliana Jankowskiego Pawła Ignasińskiego i Marcina Wojciechowskiego. Z kolei juniorzy, którzy trenują z pierwszym zespołem, musieli grać mecz w swojej kategorii wiekowej. Stąd m.in. w obronie zagrali Batata, Magdziarz czy Ngamayama.
W pierwszej połowie gra Warty wyglądała przyzwoicie, ale zawodnicy zmarnowali dobre sytuacje podbramkowe. Mocny strzał Filipa Burkhardta z 20 metrów bramkarz Pelikana wybił na rzut rożny. Chwilę później Grzegorz Wan (wykazywał wielką ochotę do gry) w sytuacji sam na sam trafił w Ludwikowskiego. Potem dwukrotnie powstrzymany został Marcin Klatt. Co nie udało się zielonym, udało się w 43. minucie podopiecznym trenera Jarosława Araszkiewicza. Po kontrze Łukasza Berczyńskiego pokonał Krystian Bolimowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?