Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dama broni dobrego imienia Beenhakkera

Barbara Sadłowska
Marta Alf zeznała, że z trenerem nie jest nawet na "ty"
Marta Alf zeznała, że z trenerem nie jest nawet na "ty" S. Seidler
Wczoraj poznański sąd miał rozstrzygnąć kwestię, czy Radosław Osuch, menadżer z certyfikatem FIFA, zajmujący się piłkarskimi transferami, naruszył dobra osobiste trenera polskiej reprezentacji Leo Beenhakkera.

Jednak z werdyktem poczeka do 12 lutego. Spór dotyczy felietonu, który menadżer zamieścił na swojej stronie internetowej. Leo Beenhakker domaga się przeprosin, usunięcia tekstu z witryny oraz wpłacenia kilkudziesięciu tysięcy złotych na rzecz niepełnosprawnych dzieci.

Wczoraj sędzia Maciej Busz próbował przekonać strony do zawarcia ugody. Jednak zanim prawnicy nieśmiało podeszli do pertraktacji, Radosław Osuch oświadczył: - Jako człowiek honoru nie chcę przepraszać pana Beenhakkera...

W tej sytuacji sąd pod przysięgą przesłuchał Martę Alf, rzecznika prasowego polskiej reprezentacji piłkarskiej. Przyznała, że zna zarzuty, jakie Radosław Osuch postawił holenderskiemu selekcjonerowi w swoim felietonie.

- Napisał, że pan Beenhakker prowadzi handel żywym towarem i oszukuje wszystkich Polaków - zeznała Marta Alf, dodając: - Był to na pewno duży szok dla wielu osób. Pan trener jest ogólnie szanowany i postrzegany jako osoba niezależna. Gdy został selekcjonerem polskiej reprezentacji, dał zawodnikom siłę. Ten felieton, podważający jego wizerunek, był komentowany w kraju i za granicą.

Zapytana o ewentualną motywację autora publikacji, Marta Alf powiedziała: - Wiem od piłkarzy, że chodziło o kwestie czysto biznesowe.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski