Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na kopalni zarobi tylko PAK. Straty będą w ludziach i środowisku [ROZMOWA]

Marta Danielewicz
Kopalnia odkrywkowa, która może powstać w Miejskiej Górce i Krobi, spędza sen z powiek mieszkańcom gmin
Kopalnia odkrywkowa, która może powstać w Miejskiej Górce i Krobi, spędza sen z powiek mieszkańcom gmin Adrian Wykrota
Z dr. Benedyktem Peplińskim z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu na temat szans i zagrożeń, jakie daje budowa kopalni odkrywkowej w gminach Miejska Górka i Krobia rozmawia Marta Danielewicz.

Czytaj reportaż: 22 wsie mają zniknąć z Wielkopolski

Czy budowa kopalni na terenie gmin Miejska Górka i Krobia wpłynie na rozwój rolnictwa?
Powiat gostyński i rawickim to najbardziej produkcyjny rejon polskiego rolnictwa. Dlatego straty odczuje nie tylko Wielkopolska, ale mieszkańcy naszego państwa. Szacuje się, że będą to straty ok. 250 milionów złotych rocznie. Przez, dajmy na to 50 lat eksploatacji złoża Oczkowice, Polskie rolnictwo naliczy nawet 12 miliardów strat.

Zobacz też: Polska może borykać się z brakiem energii. Na kopalni tylko zyskamy [ROZMOWA]

Straci na tym tylko rolnictwo?
Oczywiście, że nie. Również przetwórstwo w tym rejonie, które jest silnie zakorzenione i ma już długą tradycję. To wzajemny ciąg powiązań, który przestanie istnieć. A przez to tysiące etatów będzie zagrożonych.

Ale przecież spółka PAK Górnictwo, inwestor, zapewnia że właśnie dzięki kopalni powstaną nowe miejsca pracy.
PAK zapewni tylko pewnej grupie osób pracę. Będą to jednak prace gorzej płatne, do których nie będzie potrzeba specjalnego wykształcenia. Większość mieszkańców tych rejonów to jednak rolnicy w wykształcenia a nie górnicy. Dlatego rozpoczną się masowe przesiedlenia. Ludzie będą musieli szukać pracy gdzie indziej. Najgorzej z tymi osobami, u których będzie za późno by zmienić profesję. To dzisiejsze pokolenie 30-latków.

Myśli więc pan, że Polska nie zyska na kolejnej kopalni i elektrowni? Możemy stać się przecież niezależni przez to.
Zyski skumulowane będą tylko w firmie PAK. Społeczeństwo, jak i budżet państwa na pewno na tej inwestycji nie zarobią. Również pogorszeniu ulegnie zdrowie publiczne. Przesiedleni mieszkańcy popadną w depresje.

Czy widzi pan jakieś szanse? Czy jednak kopalnia to zagrożenie?
To przede wszystkim zagrożenia środowiskowe związane z osuszeniem terenu. Lej depresyjny, który się wytworzy na obrzeżach kopalni, nawet w odległości tylko 10 km, sprawi, że na 90 proc. wszystkie studnie dookoła wyschną. Wody podziemne, które zasilają Poznań i ciągną się z południa na północ także wyschną. Jest nawet ryzyko, że ich zabraknie. Wtedy brak wody odczuje też Poznań. To też zagrożenie dla lasów, torfowisk, łąk, zwierząt oraz roślin.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski