Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dodatek Nadzwyczajny Andrzeja Niczyperowicza WIEK II ROCZNIK XXXII NR 1106

Andrzej Niczyperowicz
KTO SIĘ BOI CZARNEGO LUDA? Kiedy mój kuzyn Józek wiózł brawurowo nowiutkim samochodem amerykańskie kuzynki z lotniska, to one wniebogłosy śpiewały. Byłem pewien, że dostały hysia (a screw loose) od długiego lotu i pierwszego oglądu Polski. Po emocjonującej przejażdżce, Cindi ucałowała ziemię przed moim domem i powiedziała: – My wszystkie z Ameryka, kiedy się bardzo, bardzo bojamy, to śpiewamy… A my, tu w Polsce, kiedy mamy stracha, to się śmiejemy.

PYRLANDZKIE GRANIE
Nowotomyska, ale najbardziej poznańska ,,Kapela zza winkla’’ gra i śpiewa już od 35 lat. Jubileuszowy koncert w plenerze miejskim rodzinnego miasta muzyków rozbawił setnie zebranych licznie Pyrland-czyków. Ze sceny przypomniano także, iż to ja – przed 35 laty – jako niejaki Andrzej Puzon, recenzent muzyczny muzyki niepoważnej, namówiłem ,,winklarzy’’ do współpracy z Lechem Konopińskim, najbardziej poznańskim bardem z Garbar.
Miło być Ojcem Chrzestnym świetnych muzyków. Sto lat, nowotomyscy Przyjaciele!

TABLOIDEM Z KRAJU
Klienci sklepu całodobowego ,,Mydło i powidło’’ w Komańczy (Bieszczady) osłupieli, gdy do sklepu wszedł całkiem spory niedźwiedź (12) i skierował się wprost ku półce z piwem. Miś (12) wprawnie otworzył dwie puszki, wlał piwo do gardła, następnie niespiesznie wyszedł, czkając.
– Nie zdziwiło to pani, że niedźwiedź wchodzi do sklepu i wypija dwa piwa? – zapytał sklepową Teofilę Nowak (36) zaszokowany turysta z Lubonia – Czechu Kaczmarek (64).
– Trochę mnie ten miś dziś zadziwił – odrzekła sklepowa Teofila Nowak (36) – zazwyczaj wypija u nas cztery piwa.

DIALOGI NA CZTERY NOGI

- Otwieraj ty łobuzie, wiem że jesteś w domu, bo twoje adidasy stoją przed drzwiami!
– Niech się mamuśka tak nie wymądrza, przecież poszedłem do miasta w sandałach…

PIĘĆDZIESIĄT TWARZY ZENKA
Zenek po pracy poszedł na piwko. Kiedy już dość umulony wrócił do domu, zastał w przedpokoju żonę w masce p-gaz i fikuśnym stroju sado-maso, którą dosiadał sąsiad. Spuścił więc solidny wpieprz sąsiadowi i wraz z żoną wykopał ich na klatkę schodową.
Dość mocno zbulwersowany Zenek wyciągnął piwo z lodówki i zasiadł przed telewizorem. Pstrykając kanałami zastanawiał się, jak rozwiązać tę paskudną sprawę. W końcu rozejrzał się uważnie po pokoju, wstał i przeprosił sąsiadów, wpuścił ich z powrotem do środka, i poszedł do swojego mieszkania.

I NA KONIEC
Wszystkie kobiety marzą o przystojnych, czułych kochankach. Niestety, wszyscy przystojni, czuli faceci mają już kochanków.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski