Prokuratura Krajowa w Poznaniu zarzuciła Bogdanowi Sz., Leszkowi K. i Bogusławowi B. jej nielegalną sprzedaż, kupno oraz posiadanie. Grozi im do dziesięciu lat więzienia. Śledczy złożyli wniosek o ich aresztowanie ze względu na obawę matactwa, zagrożenie wysoką karą oraz groźbę ucieczki podejrzanych z kraju.
- Sprawa ma charakter rozwojowy i planujemy zatrzymania kolejnych osób - mówi prokurator Andrzej Laskowski.
Do nielegalnych transakcji dochodziło między innymi na giełdzie na poznańskich Garbarach, ale także w bardziej przypadkowych miejscach, na przykład w lesie. Jedna sztuka broni kosztowało średnio kilka tysięcy złotych. Z ustaleń prokuratury i CBŚ wynika, że handlarze nie zaopatrywali się w nią u konkretnego dostawcy. Prawdopodobnie posiadali poszczególne sztuki wskutek handlu lub wymiany z zaprzyjaźnionymi osobami.
Niektóre egzemplarze pochodziły sprzed kilkudziesięciu lat. Broń jest teraz badana przez balistyków. Mają oni ustalić czy wcześniej była używana w czasie przestępstw.
Wśród zatrzymanych są osoby, które w przeszłości były notowane przez policję. Jeden z mężczyzn już wcześniej odpowiadał za nielegalny obrót bronią, inny za posiadanie narkotyków.
Do tej pory zarzuty usłyszało łącznie siedem osób. W grudniu zatrzymano czterech mężczyzn. Jeden z nich został zaskoczony przez funkcjonariuszy CBŚ zaraz po zakończeniu jednej z transakcji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?