Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przed premierą "Otella" w Teatrze Polskim w Poznaniu. Paweł Szkotak: Szekspir nie jest publicystą

Stefan Drajewski
Paweł Szkotak
Paweł Szkotak Fot. Paweł Miecznik
Z Pawłem Szkotakiem, o "Otellu" Williama Szekspira w Teatrze Polskim w Poznaniu, rozmawia Stefan Drajewski

"Otello" przeciętnemu odbiorcy literatury kojarzy się z dramatem o zazdrości. O czym będzie "Otello" Pawła Szkotaka?
Paweł Szkotak Akcja "Otella" rozgrywa się w Wenecji i na Cyprze, co ma bardzo symboliczny charakter. Gdybyśmy dzisiaj Wenecję ulokowali na przykład w Londynie, a Cypr na Bliskim Wschodzie, to myślę, że uzyskalibyśmy prawdziwą oś konfliktu. To będzie przedstawienie o zazdrości, ale kontekstem dla niej jest konfrontacja, spotkanie dwóch potężnych kultur i cywilizacji: Wschodu i Zachodu, Europy i Orientu, czegoś, co czasem określa się konfrontacją między Mc Dżihadu a Mc Światem.

Intrygujący koncept...
Paweł Szkotak To przedstawienie nigdy by nie powstało, gdyby nie moje wieloletnie kontakty z Bliskim Wschodem. Od 20 lat z teatrem Biuro Podróży dość regularnie bywamy w krajach islamskich. Mieszkam u rodzin, jem z nimi posiłki… Mam sporo doświadczeń i obserwacji, jak żyje rodzina, ulica, jak traktowane są kobiety... Dobrze się złożyło, że kilkoro aktorów występujących w tym spektaklu, odbyło całkiem sporo podróży z Teatrem Biuro Podróży i oni też to mają w swoim doświadczeniu. To na pewno nas wspomaga.

Stawia Pan wyraźną kropkę po jednej ze stron?
Paweł Szkotak To ocenią widzowie. Szekspir jest zbyt mądrym autorem, aby można go sprowadzić do publicystycznego wymiaru. Chociaż realizacja - jeśli chodzi o kostiumy i dekoracje - jest współczesna. Nie sytuuję tych wydarzeń w bardzo konkretnym miejscu geograficznym, bo to miejsce w związku szybko biegnącymi wypadkami politycznymi, się zmienia. Dzisiaj Syria jest na pierwszych stronach gazet, rok temu był Egipt, a za dwa lata? Dostrzegam jakąś niezwykłość w splocie tych cywilizacji i przyglądaniu się tych kultur sobie nawzajem, a jednocześnie w fantazjowaniu na swój temat. Myślę, że szereg różnego fantazji mamy na temat ludzi orientu i odwrotnie. Jeśli na przykład zawiera się związki małżeńskie w oparciu o fantazje, to często kończą się one bolesnym rozczarowaniem.

Najpierw był w Pana biografii reżyserskiej Makbet, potem Hamlet a teraz Otello...
Paweł Szkotak Długo dorastałem do Szekspira, ale żeby go zrealizować na scenie potrzeba jeszcze kilku sprzyjających okoliczności. Szekspir w oryginale jest dużo bardziej dorosły niż w przekładach. Polskie przekłady - poza Barańczakiem - poetyzują Szekspira. Traktują go romantycznie, tymczasem on jest autorem mięsistym, realistycznym, zanurzonym w silnym i mocnym języku.

Makbet, Otello, Hamlet to kolejne portrety bohaterów żadnych władzy?
Paweł Szkotak Tak to prawda, ale Szekspir podejmuje jeden temat i potem pokazuje go w różnych wykonaniach. W "Otellu" oprócz żądzy władzy, niechęci do obcego ciągle ważna jest zazdrość. Tę zazdrość odczuwa nie tylko tytułowy bohater. Każda z postaci dramatu komuś czegoś zazdrości. Nie każdego bohatera ta zazdrość pcha do zbrodni. I w tym tkwi wielki humanizm Szekspira, który pokazuje, ze jesteśmy ludźmi, którzy są obdarzeni własną wolą i umiejętnością podejmowania własnych wyborów. Z Szekspirem jest trochę jak z rybą, która zawsze wyślizguje się z rąk. Jeśli się próbuje go sprowadzić do jednego naczelnego problemu, okazuje się, że jest w tym dramacie coś jeszcze. W "Otellu" oprócz osi Wschód - Zachód mamy oś drugą: świat mężczyzn i kobiet. Ten pierwszy to świat mężczyzn żołnierzy, mężczyzn do kwadratu, ociekający nienawiścią i krwią. Świat kobiet wydaje się do niego nie pasować.

"Makbet" zrealizowany przez Pana w Teatrze Biuro Podróży rozgrywał się w plenerze. "Hamlet" wystawiony rok temu w Teatrze Polskim - na scenie kameralnej. A "Otello"?
Paweł Szkotak Potrzebna nam była przestrzeń, swego rodzaju plener, i dlatego wybrałem dużą scenę.

To pewnie będzie sporo projekcji filmowych.
Paweł Szkotak Nie. Udało mi się zrobić przedstawienie bez projekcji. Nie będzie też gołego mężczyzny i nie ma dopisanych tekstów. Jesteśmy wierni Szekspirowi. Nie dodajemy cudzych tekstów. Tylko jedną piosenkę wymieniliśmy na współczesną.

Rozmawiał Stefan Drajewski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski